Dzisiaj, 11 lutego (14:40)
Emil Czeczko prawdopodobnie jest pod stałą kontrolą białoruskich służb. – Na własne życzenie stał się zakładnikiem swojej decyzji o ucieczce na Białoruś – powiedział rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
W połowie grudnia białoruska Straż Graniczna podała, że polski żołnierz Emil Czeczko poprosił o azyl na Białorusi po tym, jak zatrzymano go w okolicach Tuszemli w obwodzie grodzieńskim. Był żołnierzem 11. Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie.
Odnosząc się do jego czwartkowej konferencji prasowej, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn podkreślił w rozmowie z PAP, że po raz kolejny Emil Czeczko został wykorzystany do legitymizowania i promowania absurdalnych insynuacji pod adresem Polski.
– Przypomnijmy, że jest to człowiek, który zdradził swój kraj, zbiegł na stronę białoruską. W tej chwili wie, że nie ma powrotu do Polski, bowiem czeka go tu długoletnie więzienie nie tylko za dezercję, ale też za wcześniejsze przestępstwa popełnione w Polsce – zwrócił uwagę Żaryn dodając, że ma … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS