A A+ A++

Ekonomiści, komentując statystyki, wskazywali, że więcej na ten temat będzie wiadomo, gdy poznamy strukturę wynagrodzeń i dane dla poszczególnych branż. W środę GUS odkrył karty.

Nie ma niespodzianki. Branżą, dzięki której udało się pobić rekord, po raz kolejny jest górnictwo i wydobywanie. W grudniu przeciętne wynagrodzenie wyniosło w tym sektorze 14 951,10 zł brutto. To prawie trzykrotnie więcej niż średnia krajowa i prawie o połowę wyższa kwota niż płace w drugiej najlepiej opłacanej branży – informacja i komunikacja (do niej zalicza się m.in. informatyków).

Ma 24 lata i zarobki, których można pozazdrościć. Gościem Hanny Lis jest Ola Nowak

Górnictwo i długo nic

To już tradycja, że w grudniu zarobki w górnictwie prezentowane przez GUS idą mocno w górę, wzbudzając duże kontrowersje. Szczególnie wśród górników, którzy z oburzeniem wskazują, że takie kwoty są wzięte z kosmosu.

Trzeba im przyznać rację, bo do wynagrodzenia branego pod uwagę przez GUS urzędnicy wliczają też dodatki, premie i bonusy, które są przyznawane najczęściej właśnie w grudniu. W przypadku górników na grudniowe wynagrodzenie składają się w zasadzie prawie dwie pensje. Dla porównania w listopadzie było ich średni zarobek to było niecałe 9 tys. zł brutto.

W innych branżach nie ma tak wielkich różnic między miesiącami.

Jest jeszcze jedna ciekawa statystyka. Choć w górnictwie płaci się najlepiej, również skala podwyżek w ciągu roku jest jedną z największych (zazwyczaj szybszą dynamiką mogą się pochwalić branże gorzej opłacane). W 12 miesięcy przeciętne wynagrodzenie w tym sektorze wzrosło o 7,3 proc. Średnia krajowa zwiększyła się w tym samym czasie o 6,2 proc.

W takim samym tempie jak w górnictwie rosną zarobki w budownictwie. Tam jednak średnia pensja to 5 547,44 zł brutto. Szybciej płaca rośnie tylko w kategorii “administrowanie i działalność wspierająca” (o 8,8 proc.), ale mowa o pensji na poziomie zaledwie 3 935 zł brutto. Do tej kategorii zaliczają się agencje pracy, biura podróży, firmy ochroniarskie, firmy zajmujące się sprzątaniem itp.

Najgorzej opłacaną branżą jest zakwaterowanie i gastronomia – 3 854,16 zł brutto. Poniżej średniej jest jeszcze transport (4 837,16 zł brutto).

(Fot: GUS)

Netto robi wielką różnicę

Wszystkie statystyki podawane przez GUS są w kwotach brutto. Oczywiście na rękę pracownicy otrzymują znacznie mniej. Różnice te są tym większe, im wyższa kwota wyjściowa. W przypadku górnictwa z 15 tys. zł brutto “na rękę” zostaje około 10,6 tys. zł. Oczywiście przy założeniu typowej umowy o pracę i ogólnych zasadach wyliczania składek na ZUS, NFZ i podatek dochodowy.

Przeciętny informatyk w gotówce dostał w grudniu około 6,5 tys. zł, pracownik budowlanki blisko 4 tys. zł, a handlowiec 3,7 tys. zł. Podczas gdy pracownicy naukowi i techniczni zarobili 5,5 tys. zł netto, w gastronomii czy działalności wspierającej było to mniej niż połowa tej kwoty.

Należy też wyraźnie podkreślić, że publikowane dane GUS dotyczą pracowników średnich i dużych firm, zatrudniających 9 i więcej osób. Dotyczy to ponad 6 mln ludzi. Jest jeszcze ogromna grupa, około 4 mln pracowników, którzy są w małych firmach lub jednoosobowo prowadzą działalność gospodarczą. Ich te statystyki nie obejmują.

komentarze

irytujące

Napisz komentarz

wczoraj (18:00)

ciekawe15 tys. brutto pensji. Ciekawe kiedy strajk o podwyżki.

wczoraj (18:05)

RymcioKopalnie przynoszą straty, ale to nie przeszkadza w wypłacaniu premii, Barbórek, ołówkowych, piętnastek i szesnastek. Najlepsze jest to, że nie … Czytaj całość

wczoraj (18:00)

CiekaweCo ci górnicy robią, że żeby truć Polaków PiS musi sprowadzać węgiel od zwierzchników ze wschodu?

Rozwiń komentarze (16)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLicytują, aby zebrać pieniądze dla małej Wiktorii. Historia 3-latki wzruszyła wiele osób
Następny artykułIndeks WIG20 wzrósł o 0,01% na zamknięciu w środę