Najwięcej pieniędzy wpłynęło w ub.r. na konto burmistrza Wilanowa Ludwika Rakowskiego. Do podstawowej pensji dorobił zasiadając w radach nadzorczych dwóch spółek i przewodnicząc sejmikowi mazowieckiemu – wynika z opublikowanych oświadczeń majątkowych większości stołecznych burmistrzów.
Najwięcej w 2020 roku spośród dzielnicowych włodarzy zarobił burmistrz Wilanowa Ludwik Rakowski. Jak podał w swoim oświadczeniu majątkowym, jest to kwota ponad 273 tys. zł. Za zarządzanie dzielnicą miasto wypłaciło mu ponad 142 tys., prawie 100 tys. dorobił jako członek rady nadzorczej MPWiK i Veolia Energia Warszawa. Ponadto, jako przewodniczący Sejmiku Województwa Mazowieckiego, dostał za swoją pracę ponad 30 tys. zł.
Na drugim miejscu uplasował się burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk z kwotą 263 tys. Obejmuje ona uposażenie za pełnienie funkcji burmistrza – ponad 157 tys. i wynagrodzenia za członkostwo w radzie nadzorczej miejskiej spółki SKM – ponad 50 tys. Burmistrz sprzedał też swój samochód za 35 tys. i otrzymał darowiznę w wysokości 20 tys.
Dla porównania najważniejsza osoba w stołecznym ratuszu, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zarobił w 2020 roku około 233 tys. złotych.
Największą pensję dostał burmistrz Śródmieścia Aleksander Ferens. Z miejskiej kasy trafiło na jego konto prawie 158 tys. zł i tylko ta kwota widnieje w jego oświadczeniu majątkowym. Podobnie jest w przypadku burmistrza Włoch Jarosława Karcza, który uzyskał nieco ponad 142 tys. – najmniej spośród tych burmistrzów stołecznych dzielnic, których oświadczenia majątkowe zostały opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej.(PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
mas/ jann/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS