A A+ A++

W strefie ciszy wcale nie jest cicho, można posłuchać, co kto zrobił na obiad, dudni muzyka z telefonów i ścieżki dialogowe seriali. Miejsca zajmują bagaże lub czyjeś nogi.

Kasia, mieszkanka Warszawy, pociągami jeździ bardzo często, przynajmniej kilka razy w tygodniu. Na dworcu w Poznaniu wraz z koleżanką Basią ma przesiadkę. Kobiety czekają na pociąg do Kołobrzegu, który lada moment powinien odjechać. – Wie pani, najbardziej przeszkadza mi brak komunikacji. Ludzie wsiadają do przedziału i patrzą w szklany ekran telefonu. Nie ma tego, co kiedyś, normalnej rozmowy – mówi.

Przyznaje, że współpodróżnym często brakuje podstaw dobrego wychowania. – Nie odpowiadają „dzień dobry”, „do widzenia”, nie poproszą o pomoc, nie życzą miłej podróży. Nie zwracają uwagi na otoczenie. Czy ktoś starszy wsiada, czy kobieta w ciąży.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWłodawa na weekend. Malownicze miasto pogranicza, Jezioro Białe i ścieżka pośród bagien
Następny artykułNoszą je Cichopek, Kożuchowska i Zawadzka. Ta sukienka jest hitem sezonu