Okazuje się, że pacjenci, którzy nie pojawiają się na umówionych z lekarzami spotkaniach, stanowią poważny problem. Kilkanaście milionów wizyt lekarskich nie dochodzi do skutku bez wcześniejszego ich odwołania. Czy zapłacimy kary za takie zachowanie?
– W Polsce jest 17 mln tzw. pustych wizyt, gdzie ktoś mógłby przyjść na to miejsce, stąd postulat kierowników jednostek, żebyśmy centralnie spróbowali wprowadzić jakieś działania – mówił w rozmowie z RMF FM minister zdrowia Łukasz Szumowski. Jak informował, decyzja w sprawie kar jeszcze nie zapadła, ale jest w fazie analiz, po których przyjdzie czas na konsultacje. – Będziemy słuchali i głosów pacjentów, i głosów kierowników szpitali, przychodni – zapewnił Szumowski.
Liczba wspomniana przez ministra zdrowia jest zatrważająca. Dzięki odwołaniu spotkania na czas lekarze mogliby spotkać się z kilkunastoma milionami osób, które wymagają pomocy, ale przez blokowanie terminów nie wystarcza dla nich po prostu czasu.
A jakie jest wasze zdanie? Zabierzcie głos w naszej ankiecie:
Do tematu powrócimy.
kk
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS