Reakcja jednego z pracowników ochrony pozwoliła ująć pijanego w sztok kierowcę. Do wydarzenia doszło w minioną sobotę w Prudniku na ulicy Ponitowskiego.
Jak ustalili interweniujący na miejscu policjanci, 61-latek kierujący osobowym fiatem stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Świadkiem tego zdarzenia był pracownik ochrony, który jechał za nim.
– Badanie alkomatem pokazało, że mieszkaniec powiatu prudnickiego miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie – mówi nam rzecznik KPP Prudnik asp. Andrzej Spyrka.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy policjanci już zatrzymali prawo jazdy. Teraz za takie przestępstwo grozi mu kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara finansowa. „Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom o tym, że ktoś kieruje po alkoholu może uratować czyjeś życie.” – przypomina policja. Fot. KPP Prudnik
(m)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS