A A+ A++

Niegdyś podróżowanie nie było tak proste jak dziś. Jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu nie istniało wiele bezpośrednich połączeń lotniczych między Polską a innymi krajami. Najpierw trzeba było zwykle dolecieć do jednego państwa, by z niego następnie dotrzeć dopiero do celu. Obecnie, w dobie taniego latania i niskobudżetowych przewoźników takich jak Ryanair czy Wizz Air, kupowanie lotów z przesiadką staje się coraz popularniejsze. To, co kiedyś było nieuniknionym obowiązkiem, dziś jawi się jako trend podróżniczy.

Zobacz wideo Triki, które pomogą wam zaoszczędzić pieniądze przy planowaniu wakacji. W te dni kupuj bilety [MAMY CZAS]

Loty z przesiadką okazją do zaoszczędzenia i zwiedzenia. Turyści coraz chętniej je wybierają

Linie lotnicze, oprócz lotów bezpośrednich, oferują również te z przesiadkami. Choć na pierwszy rzut oka bardziej atrakcyjne wydają się rejsy bez międzylądowań, to coraz więcej pasażerów decyduje się na dłuższą i pozornie nieco mniej komfortową podróż z przesiadką. Wynika to z prostego faktu, że loty te są zwykle tańsze. W przypadku podróży międzykontynentalnych różnica w cenie może wynieść od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych.

W związku z tym opcja z przesiadką bardziej przypadnie do gustu osobom, które mimo mniejszego budżetu chciałyby zwiedzić odległe zakątki planety. Co więcej, podróż z przerwą na lotnisku niesie za sobą również inne korzyści. Po pierwsze – i najważniejsze – pozwala poznać dodatkowe państwo. Przesiadka trwająca ok. 24 godziny daje możliwość krótkiego, ale intensywnego zapoznania się z nieznanym nam do tej pory miejscem. 

Korzysta i pasażer, i przewoźnik, i lokalna turystyka

Trend z przesiadką nie pozostał niezauważony przez międzynarodowych przewoźników. Wiele linii lotniczych oferuje obecnie specjalne loty łączone, umożliwiające skorzystanie z dodatkowych usług, takich jak hotel i wyżywienie, które są wliczone w koszt biletu. Dzięki temu możemy wypocząć i nabrać sił do dalszej podróży. Takie oferty znajdziemy m.in. w Emirates, Air Canada, Finnair i wielu innych. Na tej “elastyczności” zyskuje nie tylko pasażer, ale i przewoźnik, współpracujący z hotelami, a także lokalne punkty usługowe, restauracje, knajpy, bary, sklepy i nie tylko.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolarski klasyk rangi UCI w Bielsku-Białej! Mordercze tempo na trasie wyścigu
Następny artykułNajlepsze polskie komedie z czasów PRL. Bawią do dziś