A A+ A++

Nie zgadzam się żeby rynek był zlikwidowany na rzecz kolejnych bloków – zaznacza pani Dominika. – Nie ma w tej okolicy żadnego miejsca, w którym można kupić świeże towary, a ludzie, którzy utrzymują swoje rodziny, stracą dorobek całego życia.

To tylko jedna z opinii osób, które bronią Wodnego Rynku w centrum Łodzi, jednego z nielicznych miejsc w Śródmieściu, w którym można kupić owoce i warzywa. Przy ulicach Nawrot, Tuwima, Kilińskiego, na wielu odcinkach Narutowicza i przy ulicach przyległych brakuje warzywniaków. Dla osób, które nie mają samochodu, siły lub czasu, by jechać np. na Górniak, Wodny Rynek jest jedyną alternatywą.

Niebawem miejsce to jednak może przestać istnieć, a wszystko za sprawą projektu uchwały, która miałaby zezwolić na zamianę gruntów. Miasto miałoby przekazać firmie Archimode działki przy ul. Nawrot, o łącznej powierzchni 3 458 m. kw. i wartości ok. 5,4 mln zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZerwała się linka energetyczna. Doszło do pożaru
Następny artykułMin. A. Bodnar ma pomysł na zmiany. Dziś mężczyźni w podobnej sytuacji zawodowej raz płacą wysokie alimenty, a raz niskie