O upadku sieci sklepów odzieżowo-meblowych BHS mówiło się na Wyspach od jakiegoś czasu. Ze względu na to, że firma zatrudnia około 11 tys. pracowników, w próbę uchronienia jej od likwidacji włączył się rząd. Niestety, właśnie okazało się, że nieskutecznie, co oznacza masowe zwolnienia.
Zobacz także:
O fiasku pertraktacji w sprawie kupna sieci BHS i tym samym uchronienia etatów około 11 tys. pracujących informuje komunikat na stronie rządowej. Złe wieści przekazała Anna Soubry – minister ds. małych biznesów, przemysłu i rozwoju.
Bankructwo BHS stało się faktem. Nie udało się też znaleźć nabywcy, który uratowałby ten biznes, który został wykupiony tylko w części. W związku ze skalą koniecznych w tej sytuacji zwolnień, brytyjskie władze uruchomiły specjalne procedury mające choć częściowo pomóc tym, którzy stracą pracę.
Rządowi zależ na tym, by bezrobotni jak najszybciej znaleźli nowe zatrudnienie, w związku z czym Jobcentres w Wielkiej Brytanii uruchomią specjalną usługę szybkiego reagowania – Rapid Response Service.
W jej ramach urzędnicy będą oferować zwolnionym z BHS pomoc w wyszukaniu nowych ofert pracy, stworzenia CV i przygotowania się do rozmów kwalifikacyjnych, treningi i szkolenia podnoszące kwalifikacje, a także pomoc w pokryciu kosztów związanych z poszukiwaniem pracy, w tym opiekę nad dziećmi, odzież roboczą i dojazdy.
Ministerstwo Pracy i Emerytur zobowiązało się również do zmobilizowania innych działających na Wyspach sieci sklepów o poszukanie możliwości zatrudnienia zwolnionych z BHS pracowników. Soubry w swoim oświadczeniu obiecała, że jej ministerstwo “zrobi wszystko, co w jego mocy, by wspierać pracowników i ich rodziny w tym trudnym czasie”.
Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: PhotographyByMK / Shutterstock
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Warto przeczytać…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS