A A+ A++

Od odwołania z delegacji, poprzez zawieszenie w czynnościach służbowych, na pracach nad zmianami w prawie kończąc – decyzja Pawła Juszczyszyna, olsztyńskiego sędziego o wezwaniu Kancelarii Sejmu do przekazania list poparcia kandydatów do KRS, wywołała prawdziwą lawinę. Rząd zrozumiał, co może się stać, gdy sędziowie zaczną na własną rękę wdrażać w życie wyrok dotyczący m.in. KRS. I uznali, że grozi to anarchią. – Wszystkie działania sędziów, które prowadzą do podważenia niezawisłości sędziowskiej czy nieuznawania niektórych sędziów, mogą prowadzić do chaosu prawnego. My do tego nie dopuścimy – mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Jak wynika z informacji DGP, rządzący chcą osiągnąć ten cel, zmieniając prawo.

Dwa modele

Zmiany mają być wzorowane na przepisach niemieckich i francuskich. Te pierwsze przewidują m.in. możliwość karania sędziów, którzy sprzeniewierzają się zasadom wymiaru sprawiedliwości i szkodzą interesom stron. Chodzi o art. 339 niemieckiego , który mówi: „Sędzia, inny urzędnik publiczny lub arbiter, który prowadząc lub rozstrzygając sprawę prawną, wypacza bieg wymiaru sprawiedliwości na korzyść lub na szkodę strony, podlega karze pozbawienia wolności od roku do pięciu lat”.

Jeżeli zaś chodzi o rozwiązanie francuskie, to tutaj brany jest pod uwagę art. 10 ustawy o statusie sądownictwa, który doprecyzowuje kwestię apolityczności sędziów. Jest w nim wpisany min. zakaz „rozważań politycznych”, „okazywania wrogości zasadom lub formie rządu Republiki”, „działań politycznej, niedających się pogodzić z nakazem zachowania powściągliwości, nałożonym na sędziów z racji ich funkcji” czy „zorganizowanych działań mogących uniemożliwić lub utrudnić funkcjonowanie sądownictwa”.

Rządzący chcą w ten sposób wywrzeć wpływ na sędziów zamierzających badać, posługując się wyrokiem TSUE, status tych sędziów, którzy zostali powołani po przejściu procedury konkursowej przed obecną, kontestowaną KRS.

Nie wiadomo na razie, czy w projekcie miałyby znaleźć się oba rozwiązania, czy tylko jedno i w jakiej dokładnie formie. Jak wynika z naszych informacji, w prace nad przepisami zaangażowany jest sprawiedliwości i otoczenie premiera, informowany o sprawie jest także .

– Jeżeli taki projekt naprawdę pojawi się w Sejmie, to na pewno nie pozostawimy tego bez stanowczej reakcji – mówi Kryst … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCiężarówka zderzyła się z koparką. Nie żyje jedna osoba
Następny artykuł50-lecie Zespołu Szkół nr 2 w Garwolinie