Dlaczego nie zgodzono się na słynne kioski Yugo na Patelni w Sosnowcu? Gdzie w mieście stanęła pierwsza budka z frytkami, a gdzie z kebabem, który z czasem wyparł smażone ziemniaki.
Pretekstem do napisania tego tekstu było ogłoszenie, które w czerwcu opublikowała Śląska Krajowa Administracja Skarbowa – “Ktoś chętny podtrzymać frytkowe tradycje Częstochowy? Tamtejszy I Urząd Skarbowy wystawił na sprzedaż profesjonalny sprzęt gastronomiczny. Do kupienia frytkownica, piec konwekcyjny, kuchnia gazowa czy wakowarka”.
Tak kończy się “Frytkolandia” – jak przez dziesiątki lat nazywano ul. Piłsudskiego w Częstochowie. W ostatniej dekadzie XX w. wyrósł tam rząd budek gastronomicznych, a “aleja frytkowa” w licznych przewodnikach była obok Jasnej Góry promowana jako jedna z głównych atrakcji miasta.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS