A A+ A++
Substancja, która dostała się do potoku, jest ropopochodna. Arc. pryw

W weekend do Potoku Tyskiego dostała się substancja, która zanieczyściła jego wody. Niestety jest zbyt wcześnie, aby ustalić pochodzenie i rodzaj substancji. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Wydziałem Komunalnym, Ochrony Środowiska i Rolnictwa.

Dziś (20 marca) pracownicy Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Rolnictwa wraz z funkcjonariuszami Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach przeprowadzili kontrolę wód Potoku Tyskiego.

– Założone zostały baloty oraz rozsypano środek neutralizujący. Do czynienia mamy z substancją ropopochodną, jednak jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie na podanie konkretnie, co to za substancja i skąd ona pochodzi – mówi Anna Warzecha naczelnik wydziału. – Mogę jednak potwierdzić, że nie ma nowego wypływu, nic nowego do wód się  nie dostaje. Teraz przeprowadzimy kontrolę podmiotów, które mają dostęp do potoku. Straż pożarna dziś jeszcze raz skontroluje, czy nie ma konieczności przeprowadzenia kolejnych działań – mówi naczelnik.

W zależności od wyników przeprowadzonych działań kontrolnych w sytuację może zostać zaangażowany Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Więcej szczegółów poznamy 31 marca.

KP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Na Kalatówkach pierwsze, nieśmiałe oznaki wiosny
Następny artykułSkoda: zmieńcie Euro 7 bo zamkniemy fabrykę i zaczniemy kasować modele