A A+ A++

20-latek przyjechał rowerem do komisariatu w Zamościu, aby sprawdzić swój stan trzeźwości. Badanie wykazało 0,6 promila alkoholu w organizmie. Wspólnie z mężczyzną, również rowerem, przyjechał 16-latek, który jak się okazało w organizmie miał blisko pół promila.

Wczorajszej nocy do Komendy Miejskiej Policji w Zamościu przyjechali rowerami dwaj młodzi mężczyźni.

– Przed budynkiem na stojakach rowerowych zostawili jednoślady, po czym weszli do komendy i podeszli do zamontowanego na ścianie poczekalni ogólnodostępnego urządzenia do badania stanu trzeźwości, by sprawdzić czy są trzeźwi. Już po chwili okazało się, że nie byli trzeźwi. Lampka wskazała kolor czerwony oznaczający stan pod wpływem alkoholu. Całą sytuację bacznie obserwował dyżurny jednostki. Funkcjonariusz wiedząc, że mężczyźni przyjechali do jednostki rowerami natychmiast zareagował. Powiadomił patrol, który przyjechał na miejsce i zbadał kierujących jednośladami alkomatem. Okazało się, że jeden z rowerzystów, mieszkaniec gminy Zamość w wieku 20 lat, miał ponad 0,6 promila, a drugi – 16-latek z Zamościa, w organizmie miał blisko pół promila – informuje  Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.

20-latek odpowie za wykroczenie kierowania pojazdem innym niż mechaniczny w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara aresztu lub grzywny nie niższej niż 2500 złotych. Nieletni został przekazany pod opiekę rodzica. O zachowaniu 16-latak dowie się sąd rodzinny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTen plakat będzie promować tegoroczną edycję “EKO”
Następny artykułPremiera PS5 Pro wciąż spodziewana w tym roku. Wiemy, kiedy Sony ma zaprezentować konsolę