Do nietypowego zatrzymania doszło w Komendzie Miejskiej Policji w Zamościu. Do siedziby stróżów prawa zgłosił się 34-latek, który był poszukiwany do odbycia kary 5 miesięcy pozbawienia wolności. Mieszkaniec gminy Werbkowice był pijany, w organizmie miał ponad 1,5 promila, a do komendy przyjechał kierując hulajnogą elektryczną. Dodatkowo poniesie więc konsekwencje karne jazdy hulajnogą w stanie nietrzeźwości.
– W miniony weekend do Komendy Miejskiej Policji w Zamościu zgłosił się 34-latek. Po rozmowie z oficerem dyżurnym jednostki okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Zamościu do odbycia kary pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu. Policjanci rozmawiając z 34-latkiem wyczuli od niego alkohol. W związku z tym, że do komendy przyjechał hulajnogą elektryczną mundurowi zweryfikowali stan jego trzeźwości. Badanie wykazało, że miał ponad 1,5 promila – informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Hulajnogę policjanci przekazali właścicielce urządzenia. Natomiast mieszkaniec gminy Werbkowice został zatrzymany w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi 5 miesięcy. Mężczyzna odpowie dodatkowo za kierowanie hulajnogą w stanie nietrzeźwości.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS