Policjanci zatrzymali 33-latka, który po nieudanej kradzieży wybił szybę w drzwiach wejściowych do jednego ze sklepów przy ul. Piłsudskiego w Zamościu. Był nietrzeźwy, w organizmie miał prawie 1,5 promila. Ze względu na liczne skaleczenia mężczyzna trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek (6 września), kilka minut przed 22:30.
– Przed sklepem funkcjonariusze zastali ekspedientkę i właścicielkę sklepu. Kobiety wyjaśniły, że chwilę wcześniej nieznany mężczyzna próbował ukraść ze sklepowych półek towar. Widząc to zareagowały. Zamknęły na klucz drzwi uniemożliwiając mężczyźnie wyjście ze sklepu i zadzwoniły na numer alarmowy 112. Wtedy mężczyzna ciężarem swojego ciała wybił szybę w drzwiach i uciekł – informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. – Po uzyskaniu od kobiet rysopisu mężczyzny policjanci rozpoczęli poszukiwania. Niespełna godzinę później policjanci Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego na ulicy Sadowej zauważyli mężczyznę, który wyglądem i posiadanymi obrażeniami ciała pasował do rysopisu sprawcy uszkodzenia szyby. Był nim 33-letni mieszkaniec Zamościa. Na ciele posiadał liczne skaleczenia. Na miejsce wezwano, więc załogę karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna. Mężczyzna nie wymagał dalszej hospitalizacji i po wypisaniu ze szpitala został osadzony w policyjnym areszcie. 33-latek był nietrzeźwy w organizmie miał prawie 1,5 promila. – dodaje rzeczniczka.
Zatrzymany usłyszał zarzut umyślnego uszkodzenia drzwi wejściowych do sklepu. Wartość strat właścicielka sklepu oszacowała wstępnie na kwotę około 1000 złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS