A A+ A++

Nastąpiło oficjalne zakończenie etapu kontynentalnego procesu synodalnego, tym samym zamknięto konsultacje poprzedzające październikowe zebranie synodu biskupów. „Koniec konsultacji nie oznacza końca procesu synodalnego dla Ludu Bożego ani tym bardziej przerwania dialogu między Kościołem powszechnym i Kościołami lokalnymi” – zapewnia w specjalnym komunikacie Sekretariat Generalny Synodu Biskupów.

Krzysztof Dudek SJ -Watykan

Etap kontynentalny obejmował 7 zgromadzeń kontynentalnych, których zadaniem było pogłębienie poprzez refleksję tego, co zebrano na poziomie diecezjalnym i krajowym. Delegaci zapoznali się z syntezą pierwszego etapu opracowaną przez sekretariat synodu, a następnie w atmosferze modlitwy rozważali, co odpowiada rzeczywistości ich kontynentu, jakich napięć doświadczają oraz co warto poruszyć na poziomie ogólnokościelnym. Po obradach, każde zgromadzenie kontynentalne opracowało (albo wkrótce opracuje) dokument podsumowujący (można je znaleźć tutaj: https://www.synod.va/en/synodal-process/the-continental-stage/final_document.html ).

„Wszystkie zgromadzenia były czasem łaski dla Kościoła” – podkreśla sekretariat synodu. Teraz rozpoczął się okres przygotowań do pierwszego zgromadzenia Synodu Biskupów na temat synodalności, które odbędzie się między 4 a 29 października 2023 r. Jest to również czas, w którym przed wspólnotami lokalnymi staje wyzwanie „wcielenia w życie «reform synodalnych» w ich codziennej działalności kościelnej przy jednoczesnej świadomości, że wiele z tego, co dotychczas dyskutowano i podjęto na poziomie lokalnym nie wymaga rozeznania Kościoła powszechnego lub interwencji ze strony magisterium Piotra” – dodaje sekretariat synodu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł300-kilometrowy metalowy obiekt ukrywa się pod lodem Antarktydy
Następny artykułLiverpool dobrze zaczął, ale skończył na kolanach. Manchester City poradził sobie bez Haalanda