Rosnące w drastycznym tempie koszty energii elektrycznej, gazu i innych źródeł ciepła stawia wyzwania nie tylko gospodarstwom domowym, ale i samorządom, na których ciąży utrzymanie wielu instytucji tj. szkoły, przedszkola, żłobki, domy kultury, ośrodki sportowe, urzędy. Na pewno zbliżająca się zima będzie wielkim wyzwaniem dla wszystkich, a gminy już tworzą plany oszczędnościowe.
Kiedy kilka miesięcy temu rada gminy wiejskiej Kłodzko, w ramach oszczędności, zdecydowała o wyłączaniu od północy na kilka godzin lamp ulicznych, słychać było narzekania oraz krytykę pomysłu. Teraz nad takimi rozwiązaniami pracują prawie wszystkie samorządy po to, aby uniknąć horrendalnych rachunków za prąd tej zimy. Plany oszczędzania opracowuje m.in. Nowa Ruda, Wałbrzych czy też Kłodzko.
W Kłodzku najbliższy piątek pod przewodnictwem burmistrza ma zebrać się Zespół Zarządzania Kryzysowego, na którym omówione zostaną możliwości zredukowania poboru przede wszystkim energii elektrycznej, ale i kosztów ogrzewania. – W piątek będę oczekiwał propozycji, gdzie można zredukować pobór energii elektrycznej oraz zmniejszyć pobór ciepła. W grę wchodzi zmniejszenie oświetlenia ulicznego, wyłączenie niektórych punktów świetlnych, zmniejszenie temperatury ogrzewania w budynkach tj. ratusz, KOK – mówi burmistrz Kłodzka Michał Piszko. – W zależności od tego, jak będzie się klarowała sytuacja, tej zimy w grę wchodzi także zamknięcie basenu na dwa miesiące. Jeśli temperatura spadnie między 5 a 10 stopni poniżej zera to z automatu zamkniemy basen. A już pod koniec tego miesiąca chcę, żeby było wyłączane nocne podświetlenie Twierdzy Kłodzko.
Jak deklaruje burmistrz Kłodzka, na pewno nie będzie tej zimy czynił oszczędności na szkołach. Przypomnijmy, że ministerstwo edukacji umożliwia dyrekcji placówek oświatowych decydowania o przejściu na naukę zdalną, w sytuacji, kiedy nie będzie można zapewnić dzieciom odpowiedniej temperatury w klasach. Większość gminnych szkół ma własne źródła ogrzewania i nie ma jak na razie zagrożeń, że może coś się stać, ale trzeba pamiętać, że do miejskiej ciepłowni, obsługiwanej przez firmę CALOR, która w tym sezonie grzewczym ma ogromne problemy z zakupem węgla, podłączona jest jedna szkoła podstawowa.
Joanna Żabska
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS