Robert Lewandowski pod koniec września dorównał Janowi Urbanowi pod względem bramek zdobytych w hiszpańskiej ekstraklasie, a potem szybko go przebił. Więcej TUTAJ. Wydawało się, że to bezsprzeczne. Przed spotkaniem z Alaves “Lewy” miał na koncie 49 trafień w Primera Division, czyli jedno więcej od Urbana (48).

Nie wszyscy się jednak z tym zgadzali. Według niektórych źródeł bowiem Urban strzelił w LaLidze 49 goli. Tak uważa m.in. światowa organizacja statystyków RSSSF, z którą współpracuje renomowany polski portal 90minut.pl. Sporne jest trafienie z sezonu 1990/91.

– Statystycy od lat nie są zgodni. Mnie też wydaje się, że strzeliłem 49 goli, ale teraz to i tak bez znaczenia. Jestem za stary, żeby przejmować się utratą rekordu. Cieszę się, że ktoś go pobił – przyznał Urban w rozmowie z WP SportoweFakty.

Po hat-tricku Lewandowskiego z Alaves nikt już nie ma wątpliwości, że napastnik Barcelony zdetronizował Urbana. “Lewy” jest też pierwszym w historii Polakiem, który strzelił co najmniej 50 goli w dwóch zagranicznych ligach.

Polscy strzelcy w LaLidze:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol “stadiony świata” w Argentynie