Po śmierci pisarza Mushtaqa Ahmeda, który zmarł w niejasnych okolicznościach w więzieniu o zaostrzonym rygorze, na ulice Bangladeszu wyszły tłumy protestujących. Studenci, nauczyciele i aktywiści społeczni domagają się zniesienia bangladeskiej ustawy o bezpieczeństwie cyfrowym oraz wypuszczenia rysownika Ahmeda Kabira Kishore. W weekend doszło do starć z policją. Protesty wciąż trwają.
Relacja z protestu studentów przed sekretariatem Mushtaqa Ahmeda | Zmarłego w więzieniu pisarz z Bangladeszu | Somoy TVV
Wielokrotnie odrzucano apelacje mężczyzn o zwolnienie za kaucją. W lutym obaj zostali oskarżeni na mocy ustawy o bezpieczeństwie cyfrowym z 2018 r. Według świadków, kiedy Ahmed i Kishore stawili się w sądzie 23 lutego, Ahmed wyglądał na zdrowego. Podczas rozprawy pisarz wyraził natomiast zaniepokojenie pogarszającym się stanem zdrowia Kishore.
Rysownik powiedział swoim prawnikom, że w areszcie był fizycznie torturowany. Nie udzielono mu też odpowiedniej opieki medycznej, kiedy cierpiał na infekcję nóg i ucha wewnętrznego.
Sprawa wzbudziła międzynarodowe zaniepokojenie. – Publikowanie satyry na temat rządzącej Ligi Awami na Facebooku nie powinno być równoznaczne z wyrokiem śmierci – powiedział Brad Adams, dyrektor Human Rights Watch, domagając się przeprowadzenia niezależnego śledztwa. Jego zdaniem zarzuty Kishore’a dotyczące tortur i niewystarczającej opieki są wiarygodne i budzą poważne zaniepokojenie okolicznościami śmierci Ahmeda.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS