A A+ A++

Według eksperta, “żaden system logistyczny nie jest w stanie obsłużyć konsumentów, którzy wykupują cukier w ilościach hurtowych”. Wyjaśnił, że sklepy analizują strukturę i ilości zakupów, dostosowując do nich zapasy. Jednak – jak zaznaczył – “utrzymanie dużych zapasów jest dla nich kosztem, a często nie jest to możliwe ze względów braku odpowiedniej powierzchni”.

Olipra uważa, że to, co dzieje się w marketach, zwłaszcza sieciowych, obsługujących znacznie więcej klientów niż np. małe lokalne sklepy, przypomina to, co działo się na stacjach benzynowych na początku wojny w Ukrainie. Owszem, przejściowo wystąpiły braki paliwa na niektórych stacjach, ale to nie znaczyło, że paliwo się skończyło. Po kilku dniach sytuacja unormowała się. I tak będzie również w przypadku cukru – powiedział.

“Nie bałbym się o dostępność cukru na rynku krajowym”

Zaznaczył, że Polska jest trzecim największym producentem cukru w Europie i w magazynach jest go więcej, niż Polacy potrzebują. Naprawdę, nie bałbym się o dostępność cukru na rynku krajowym – wskazał. Dodał, że efektem obserwowanego obecnie wzmożono popytu będzie wzrost cen, “bo w warunkach, gdy konsumenci za wszelką cenę chcą kupić cukier, sklepy mają dowolną rękę, by ją podnosić” – powiedział.

Przypomniał, że ceny cukru wzrosły w ciągu roku o 40 proc. m.in. ze względu na drożejące nawozy, środki ochrony roślin, paliwa czy koszty pracy. Dodał też, że wzrost cen ropy naftowej przyczynił się do zwiększenia popytu na biopaliwa, które wytwarza się m.in. z buraków cukrowych.

Jego zdaniem cukier będzie nadal drożał, ze względu na czynniki inflacyjne, które mają bardzo szeroki zakres. Zauważył, że choć ceny cukru rosną na całym świecie, to w Polsce dodatkowym czynnikiem są właśnie zachowania konsumenckie.

Jak wynika z danych Związku Producentów Cukru w Polsce w kampanii 2021/22 produkcja cukru w Polsce sięgnęła ponad 2,3 mln ton, podczas gdy rok wcześniej było to 1,98 mln ton.

Apel UOKiK

Apel w sprawie cukru wydał też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Apelujemy zarówno do sprzedawców jak i konsumentów o zachowanie zdrowego rozsądku przy sprzedaży i zakupach cukru – podkreślił UOKiK. Wskazał, że reglamentacja towarów jest dozwolona wyłącznie w szczególnych przypadkach np. po ogłoszeniu stanu wyjątkowego.

“Stosownie do art. 135 Kodeksu wykroczeń nie jest dopuszczalne odmawianie sprzedaży towaru bez uzasadnionej przyczyny. Zapewne w interpretacji tego ostatniego sformułowania będzie leżeć odpowiedź na wiele pytań dotyczących reglamentacji, a przede wszystkim, jak w praktyce wygląda zastosowanie tego przepisu” – podał Urząd w odpowiedzi.

Zaznaczył, że egzekucja stosowania tego prawa nie leży w kompetencjach UOKiK czy Inspekcji Handlowej, a organów ścigania, w szczególności policji.

Jednocześnie UOKiK, zaapelował do sprzedawców, aby “gruntownie przemyśleli tego rodzaju działania (ograniczenie sprzedaży – PAP) i uzasadniali przyczynę swoistej “reglamentacji” racjonalnymi, obiektywnymi i weryfikowalnymi przypadkami”. Konsumentów natomiast Urząd prosi, by myśleli racjonalnie i unikali zakupów “na zapas”, w przypływie emocji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZablokowana ul. gen. Sosabowskiego w kierunku Grabówki. Na Trasie Generalskiej auto dostawcze potrąciło pieszego na pasach
Następny artykułPapież ucałował czerwony transparent. “Siła gestu”