Był wiceprezydentem, mógł zostać wicewojewodą albo posłem, a teraz może zostać z niczym. Mowa o Marcinie Chłodnickim, któremu komisarz wyborczy wygasił mandat kieleckiego radnego.
– Dowiaduję się o tym od pana – twierdzi Marcin Chłodnicki i przekonuje, że decyzja o wygaśnięciu mandatu formalnie do niego nie dotarła. Zapowiada, że na poniedziałek, 19 sierpnia, zwoła konferencję prasową.
Decyzja jest jednak oficjalna i opublikowana przez kielecką delegaturę Krajowego Biura Wyborczego. Sędzia Jan Klocek, komisarz wyborczy w Kielcach stwierdził w niej, że doszło do wystąpienia przesłanki “równoznacznej ze zrzeczeniem się mandatu”. Powodem jest niezłożenie przez Marcina Chłodnickiego wniosku o urlop bezpłatny w terminie siedmiu dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów samorządowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS