A A+ A++

Po ukończeniu 40. roku życia większość kobiet doświadcza zaburzeń glukozowo-insulinowych związanych ze spadkiem poziomu hormonów, a u niektórych może rozwinąć się insulinooporność – mówi Monika Dąbrowska-Molenda, doktor dietetyki*.

Monika Dąbrowska-Molenda: Bo nasz organizm się zmienia i zużywa. Żyjemy w stanie permanentnego stresu, który nas osłabia. Gdy trwa przez długi czas, mocno oddziałuje na układ endokrynny, powodując liczne zaburzenia hormonalne. Skutkuje to ciągłym podwyższeniem poziomów hormonów stresu, takich jak prolaktyna, którą produkuje przysadka mózgowa, oraz kortyzol wydzielany przez nadnercza. Nadnercza wytwarzają również niewielkie ilości progesteronu i estrogenu. W życiu codziennym to one umożliwiają organizmowi skuteczną i elastyczną reakcję na stres. Dlatego nazywa się je „pochłaniaczami szoku”, ale z czasem i one się zużywają.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZUS: Zmiany w świadczeniach dla nauczycieli
Następny artykułElektrownia jądrowa zagrzeje Bałtyk? Naukowcy ostrzegają