Uwielbiam świece zapachowe. W sezonie jesienno-zimowym zużywam ich ogromną ilość, przez co cały czas muszę dokupywać nowe. Jakiś czas temu zrobiłam pierwszy raz własną domową świecę i wyszła genialna. Wykorzystałam coś, co i tak wyrzuciłabym do kosza.
Czego potrzeba do wykonania świecy? To tylko kilka “składników”
Domowe świece można zrobić na wiele sposobów. Ja postanowiłam wykorzystać coś, co i tak wyrzuciłabym do kosza, czyli fusy po kawie. Uwielbiam kawowy zapach, więc to totalny strzał w dziesiątkę dla mnie. Czego potrzebowałam oprócz fusów?
- opakowania po zużytej świecy,
- pozostałości po białych, bezzapachowych świecach
- garnka z wodą,
- metalowej miseczki,
- knota do świec.
Świecę można wykonać w dowolnym pojemniku, niekoniecznie w opakowaniu po zużytej świecy. Tak samo z woskiem — wcale nie trzeba kupować nowego wosku, a można wykorzystać pozostałości po naturalnych świecach bezzapachowych.
Czytaj też: Jak zrobić świąteczne ozdoby w domu? To prostsze i tańsze niż ci się wydaje
Jak zrobiłam domową świecę? To wcale nie takie trudne, jak mogłoby się wydawać
Wykonanie świecy zaczęłam od zagotowania wody w garnku i umieszczenia na nim metalowej miski, do której wrzuciłam resztki bezzapachowych świec. Dzięki temu szybko rozpuściłam je w tzw. kąpieli wodnej. Do powstałej masy dorzuciłam fusy z kawy. Oprócz tego można dodać również kilka kropel olejku eterycznego o zapachu kawowym, co pogłębi woń świeczki. Ja jednak pominęłam ten krok.
Mieszankę tę przelałam do zużytego wcześniej opakowania po świecy. Moje miało brązowy kolor, jednak jeśli mamy przezroczysty pojemnik, warto przystroić go ziarenkami kawy. Będzie to prezentowało się bardzo efektownie. Następnie włożyłam knot i całość pozostawiłam do zastygnięcia. Gotowe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS