Monika Zamachowska wyjechała do Dubaju. W Emiratach Arabskich urlop też spędza reżyser telewizyjny Konrad Smuga. Na pamiątkę przypadkowego spotkania znajomi zrobili sobie zdjęcie, które dziennikarka zamieściła na swoim Instagramie. Opatrzyła je sarkastycznym komentarzem.
W Polsce możemy liczyć co najwyżej na sztuczną palmę na rondzie de Gaulle’a. Od listopada, ze wzglądu na pandemię, zamknięta jest nawet poznańska Palmiarnia. Nic więc dziwnego, że jeśli tylko ktoś może pozwolić sobie na wyjazd, mimo obostrzeń, decyduje się na urlop poza granicami kraju. W Emiratach Arabskich i na Zanzibarze roi się ostatnio od znanych Polaków.
“Spotkałam pewnego dobrze zapowiadającego się reżysera telewizyjnego z Polski w dalekim, pustynnym kraju. Wlał we mnie odrobinę otuchy” – tak prezenterka zaczęła opis przypadkowego spotkania z Konradem Smugą. “Powiedział, że już niedługo spotkamy się na ojczystej ziemi, już bez tego nieznośnego słońca, palm, morza i setek atrakcji, typu gigantyczne akwarium, stok narciarski pod dachem, wjazd na najwyższy budynek świata, czy loty helikopterem nad miastem”.
Polskie gwiazdy uciekają w ciepłe kraje. Wkrótce może to być niemożliwe
W Polsce stoki narciarskie mamy co prawda pod chmurką i nawet śnieg w tym roku dopisuje… ale co z tego, gdy zamknięte? Za jazdę po stoku na sankach można natomiast zarobić mandat. Osoby, które mogły więc sobie na to pozwolić, wyjechały szukać odpoczynku poza polskim grajdołkiem.
Jednak po powrocie, jak wspomina Zamachowska “Będziemy znowu tylko my, lockdown, polskie piekło i COVID”. Zapomniała jeszcze napisać o obowiązkowej dziesięciodniowej kwarantannie, bez możliwości spaceru. Swój wpis prezenterka zakończyła sarkastyczną apostrofą do współpracującego z TVP oraz telewizją Polsat reżysera: “Ulżyło mi. Dzięki, Rodaku!”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS