A A+ A++
Ministerstwo Zdrowia przygotowało zalecenia dla kobiet w ciąży i okresie okołoporodowym na czas trwającej epidemii koronawirusa. Wśród wytycznych informacja jak powinna przebiegać kontrola wizyta w czasie ciąży, jak należy postępować w trakcie infekcji, a także zasady opieki nad ciężarną, oraz informacje związane z karmieniem piersią.

Badania u kobiet w ciąży należy wykonywać z zachowaniem wszelkich dostępnych środków ostrożności oraz użyciem środków ochrony indywidualnej. Pacjentki powinny być umówione telefonicznie lub e-mailowo na konkretną godzinę i stawić się na wizytę nie wcześniej niż na 15 minut przed planowanym jej rozpoczęciem. Do gabinetu lekarskiego należy zgłaszać się bez osób towarzyszących np. męża, partnera. Ciężarne muszą bezwzględnie przestrzegać zasad higieny indywidualnej. Chodzi też o zaprzestanie bezpośrednich kontaktów towarzyskich oraz unikanie przebywania w miejscach skupisk ludzkich. Z panią w ciąży nie powinny też kontaktować się osoby, które przebywały za granicą lub takie, które miały z nimi kontakt.

Co zrobić w przypadku kiedy kobieta w ciąży ma podejrzenie zakażenia COVID-19? Ciężarna powinna trafić do tzw. szpitala jednoimiennego, czyli dedykowanego nowemu koronawirusowi, w którym znajduje się odpowiednia sala porodowa i inne pomieszczenia, w tym sala chorych, umożliwiające izolację rodzącej, a później położnicy. Jednak w województwie pomorskim, jak podkreśla dr Maciej Socha ze Szpitala św. Wojciecha na Zaspie, takiej placówki nie ma. Wyznaczony jako jednoimienny 7. Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku nie ma takich możliwości, gdyż nie ma ani patologii ciąży, ani porodówki.

Kobieta, która jest na Ginekologiczno-Położniczym SOR-ze widzi plakaty informujące o objawach, które mogą sugerować infekcję koronawirusem. Po potwierdzeniu, że któryś z nich występuje u niej, kierowana jest do pomarańczowych namiotów SOR. Tam odbywa się wstępna ocena stanu ciężarnej i podejmowana jest decyzja dokąd następnie ma się udać. Z kolei w przypadku, gdy ciężarna nie ma żadnych objawów chorobowych i nie miała kontaktu z nikim zakażonym koronawirusem, to udaje się bezpośrednio do punktu przyjęć do porodu. Niezmiernie ważna jest uczciwa ocena własna pacjenta, ale dodatkowo położna i tak przeprowadzi wywiad epidemiologiczny. Po załatwianiu formalności, rodząca trafi do jednego z pokojów narodzin na trakcie porodowym.

Ciężarne zakażone COVID-19, zgodnie z zalecaniami krajowych konsultantów ds. położnictwa i ginekologii oraz perinatologii, powinny rozważyć cesarskie cięcie. Skąd takie wytyczne? Chodzi o to, że taki poród po prostu trwa krócej. Poza tym zmniejsza się prawdopodobieństwo zakażenia noworodka wirusem, a także minimalizuje się zagrożenie dla personelu lekarsko-pielęgniarskiego. Jednak, jak tłumaczy dr Maciej Socha, myślenie, że każda pacjentka z podejrzeniem lub z potwierdzonym zakażeniem powinna mieć cięcie cesarskie, to działania na wyrost, wynikające z nadmiernej ostrożności. Cesarskie cięcie ze wskazań epidemiologicznych oczywiście należy rozważyć, ale wtedy, gdy poród jest niezaawansowany i nie rokuje szybkim zakończeniem, a szpital nie ma możliwości organizacyjnych na jego bezpieczne przeprowadzenie.

Jak tłumaczą lekarze większość przedstawicieli naukowych na świecie, a także WHO, uznają, że czas i sposób porodu powinien wynikać ze wskazań położniczych, a nie z samej infekcji koronawirusem. Oczywiście inne postępowanie powinno być z ciężarną z podejrzeniem zakażenia, z którą można rozważać poród naturalny, a inne z ciężarną z niewydolnością oddechową. Wtedy cesarskie cięcie jest po prostu koniecznością.

Zgodnie z zaleceniami, po porodzie należy rozważyć również czasową izolacji matki od nowonarodzonego dziecka. Chodzi o to, aby mama i noworodek przebywały w innych pomieszczeniach. A jeśli nie ma takiej możliwości, to musi dzielić ich minimum dwumetrowy dystans i np. kotara. Podobnie stanowisko reprezentuje Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników. W przypadku kiedy matka dziecka jest nosicielką COVID-19 nie trzeba rezygnować z karmienia piersią – zaleca się natomiast odciąganie przez nią pokarmu i karmienie nim dziecka przez inną osobę. Z uwagi na ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa w szpitalach do odwołania zostały zawieszone odwiedziny pacjentek przez rodziny oraz porody rodzinne. W celu poprawy komfortu wynikającego z pobytu w szpitalu, chorym umożliwia się kontakt z bliskimi za pośrednictwem należących do nich urządzeń elektronicznych jak np. telefon czy laptop.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł2311 przypadków koronawirusa w Polsce i nowe ograniczenia w walce z epidemią
Następny artykułGłosowanie korespondencyjne w wyborach prezydenckich w 2020 r. – projekt PiS