A A+ A++

W nocy z 13 na 14 lutego w wyniku pęknięcia wężyka doprowadzającego wodę do umywalki w jednej ze szkolnych sal, doszło do zalania dwóch kondygnacji budynku Szkoły Podstawowej nr 25 im. Juliusza Słowackiego, będącej częścią ZSP nr 2. Dla bezpieczeństwa dzieci, obecnie uczniowie uczą się zdalnie, do momentu osuszenia zalanych pomieszczeń. Ile potrwa nauka zdalna? 

Trwa osuszanie sal

W Szkole Podstawowej nr 25 zalaniu uległy parter, sale dydaktyczne, biblioteka, a także pomieszczenia znajdujące się w piwnicy: kuchnia oraz toalety. Niestety, z powodu zalania dzieci nie mogą przebywać w budynku.

– W trosce o bezpieczeństwo dzieci we wtorek, 14 lutego 2023 r. lekcje zostały odwołane. Dla uczniów, którym rodzice nie mogli zapewnić opieki zapewniono zajęcia opiekuńczo-wychowawcze – mówi Magdalena Paciorek, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2.

Już 17 lutego w zalanym budynku przeprowadzono ekspertyzę. Na szczęście nie stwierdzono uszkodzenia elementów konstrukcyjnych stropów i ścian. 

– Obecnie trwa osuszenie zalanych pomieszczeń oraz usuwanie powstałych szkód. Szacunkowy koszt straty w związku z zalaniem to ok. 6 000 zł – dodaje pani dyrektor.

Zalaną placówkę odwiedził prezydent Michał Pierończyk – zapewnia, że wraz z pracownikami szkoły miasto zrobi wszystko, aby dzieci jak najszybciej mogły powrócić w szkolne mury.

Powrót nauki zdalnej

W związku z zaistniałą sytuacją, od 15 lutego nauczanie w placówce odbywa się w formie zdalnej. Szkoła zadbała o to, aby wszystkie dzieci mogły brać udział w zajęciach.

– Szkoła zapewnia uczniom opiekę, uczniowie którzy nie mogą realizować nauczania zdalnego z domu mają zapewnioną opiekę i możliwość uczestnictwa w zajęciach prowadzonych on-line na terenie szkoły.

Jak długo uczniowie będą musieli uczyć się zdalnie? Wszystko zależy od tempa osuszania sal i usuwania powstałych wskutek zalania szkód. Dyrekcja przewiduje, że dzieci zakończą naukę zdalną 3 marca. Pierwotnie zakładano, że uczniowie będą mogli wrócić do nauki stacjonarnej już 27 lutego.

– [Opóźnienie] spowodowane jest wizytą ubezpieczyciela, który udostępni specjalny sprzęt mający na celu lepsze osuszenie zalanych pomieszczeń. Podczas działania sprzętu, dzieci nie mogą przebywać na terenie szkoły – mówi rzecznik UM Ruda Śląska, Agnieszka Piekorz-Hałczyńska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo będzie najwyższa wieża widokowa w Śląskiem. Niezwykła atrakcja stanie w Wiśle
Następny artykułPrezydent do Bidena:Dziękuję za wizytę w Kijowie i Warszawie