Miejscy urzędnicy przekonywali, że nic się nie da zrobić, a nawet zamknęli zalane fragmenty bulwarów nad Brdą. Jak to: “się nie da”? Mieszkańcy Bydgoszczy poradzili sobie sami.
O zalanych bulwarach nad Brdą od strony mostu Pomorskiego w kierunku centrum miasta pisaliśmy na początku sierpnia. Szczególnie w okolicach przystanku Jagiellońska/Łużycka, supermarketu Media Markt i hotelu Słoneczny Młyn trudno było przejść lub przejechać z powodu stojącej wody. Z rozległych rozlewisk ogromnie uradowane były kaczki, ale spacerowiczom i rowerzystom wcale nie było do śmiechu, bowiem zmuszeni byli nadkładać drogi ścieżką wydeptaną na tyłach Media Marktu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS