Bilans kilkutygodniowej pracy policjantów z Międzyrzecza i Gorzowa jest imponujący.
– Osiem osób zatrzymanych, pięć z nich tymczasowo aresztowanych – wylicza Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej komendy policji. Zarzuty? Kradzieże z włamaniami, udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Najwyższa kara – nawet 10 lat więzienia. A skala kradzieży poraża, bo sięga blisko 2,5 mln zł.
– Ta sprawa może być przełomem w prowadzeniu innych śledztw. Do tej pory rzadko się zdarzało, by nieuczciwy okazał się podwykonawca, którego darzy się bezgranicznym zaufaniem. Ta sprawa pokazuje, że tak być nie musi, zmienia myślenie policji, a także zleceniodawców – mówi Marcin Maludy. Dodaje, że praca operacyjna policjantów była żmudna i wręcz koronkowa. Trzeba było odnaleźć wszystkie dziuple i znaleźć na każdego członka gangu dowody.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS