Kandydatów jest wielu, wyścig trudny do wygrania. Co ciekawe, na tle globalnych tuzów progresu polscy kuzyni bledziutko i niewyraźnie wypadają, słabowici jacyś i bez polotu się okazują. Jeśli już któremuś, tak jak Pawłowi Rabiejowi, wymsknie się, że pary panów i pań powinny mieć prawo do adopcji dzieci, to nim się człowiek zorientuje, wycofuje się, zaprzecza, kręci.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS