A A+ A++

Nie mamy zakazu wpuszczania do sklepu młodych ludzi – miał usłyszeć od ochroniarzy pracujących w Biedronce przy Pawiej 5a starszy mieszkaniec Krakowa. Mieszka blisko, przy placu Matejki, więc w sklepie jest niemal codziennie. Tłumaczy, że specjalnie wybiera godziny narzucone przez rządowe rozporządzenie, by czuć się bezpieczniej.

Zakaz to zakaz

– Czekam z zakupami do godz. 10, bo nie chcę się narażać. Jestem starszy i bardziej podatny na zarażenie koronawirusem. Tymczasem wielokrotnie stałem w kolejce razem z młodzieżą. Nie mam nic przeciwko młodym ludziom, ale zakaz to zakaz – żali się Czytelnik.

Zaznacza, że wielokrotnie widział, jak ochroniarze zachęcają osoby poniżej 60. roku życia do korzystania ze sklepu podczas godzin wyznaczonych dla seniorów. Interweniował nawet u ochrony. – Dowiedziałem się, że osoby młodsze są wpuszczane, bo w Biedronce istnieją kasy samoobsługowe, z których szybko i bezkolizyjnie z seniorami mogą skorzystać. Pierwsze słyszę o takim przepisie! W Carrefourze czy Rossmannie na terenie Galerii Krakowskiej również znajdują się podobne urządzenia, jednak tam godziny dla seniorów są przestrzegane – podkreśla senior. 

Biedronka: Pouczyliśmy pracowników 

Firma kategorycznie zaprzecza zarzutom. – Sieć Biedronka zawsze działa zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. We wszystkich placówkach sieci w godzinach od 10-12 obowiązują godziny dla seniorów. Nasi pracownicy zostali pouczeni w zakresie kontrolowania przestrzegania obowiązku wynikającego z godzin seniorskich – podkreśla Mariusz Ajchler, starszy menedżer sprzedaży w sieci Biedronka, odpowiedzialny m.in. za sklep przy ul. Pawiej 5A.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodpisano umowę na windę
Następny artykułDjokovic wspiera Zvereva, którego była dziewczyna oskarżyła o przemoc