Zakrzewo: „Spotkanie z Matką Radosną”

„Przy Niej chcemy doświadczać tego, co jest fundamentalne – radości zbawienia, czyli pełni szczęścia” – mówił bp Krzysztof Włodarczyk. Msza św. stanowiła centrum „Spotkania z Matką Radosną” w Zakrzewie.

Kult Maryi pod tym szczególnym wezwaniem znany jest od kilku wieków, a w miejscowej wspólnocie zrodził się w okresie międzywojennym. Jego wielkim szerzycielem był ks. dr Bolesław Domański, proboszcz zakrzewskiej parafii w latach 1903-1939. – W okresie najbardziej dramatycznej walki o polskość, o zachowanie tożsamości narodowej, kapłan nawoływał do zanoszenia modlitw do Matki Boskiej Radosnej, pokładając głęboką ufność, że „ból, strata, żal – to wszystko dla walczących jest chlebem powszednim, nieważnym wobec dni przyszłych, które odmienią ból – w radość, cierpienie – w zwycięstwo” – mówił bp Krzysztof Włodarczyk, podkreślając, że testament ks. dr. Domańskiego i uchwała Kongresu Berlińskiego, by kaplica Matki Boskiej Radosnej stanęła w Zakrzewie, mogły się zrealizować dopiero w 1989 roku.

Miejsce, które poświęcił Prymas Polski kard. Józef Glemp, znajduje się na rozwidleniu ulic Krótkiej i ks. Domańskiego. Na kolumnach kaplicy umieszczono tablice, nawiązujące do św. Jana Pawła II oraz bp. Ignacego Jeża. – Święty Jan Paweł II wiele razy, zwłaszcza w liście „Rosarium Virginis Mariae”, mówił o „szkole Maryi”, która jest uważnym wsłuchiwaniem się w słowa Jezusa, wpatrywaniem się w Jego drogę bezgranicznego zaufania Ojcu, zwłaszcza na etapie cierpienia oraz śmierci – powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, dodając, że naśladowanie Maryi winno skutkować wysiłkiem podążania drogą Jezusa, jak szła nią Jego Matka. – Jeżeli jest nam trudno, spójrzmy właśnie na Maryję – zachęcał.

Obraz Pani Radosnej, który towarzyszył modlącym się w kościele św. Marii Magdaleny, został po Mszy odprowadzony procesyjnie na scenę przed kaplicą. Tam odbył się koncert, w czasie którego wystąpili: Gabi Gąsior z projektem Holy Noiz, Alijah oraz S.A.N.T. – Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się, by to spotkanie wypadło jak najlepiej – dodał proboszcz ks. prałat Andrzej Choroba. – W czasach, w jakich przyszło nam żyć, dominuje smutek. Mając to szczególne miejsce, naprawdę możemy czuć się wyróżnieni. Warto tutaj przychodzić, by czerpać wiele radości, dając ją potem innym – dodał Marek Buława, współorganizator wydarzenia. „Spotkanie z Matką Radosną”, które odbywało się dwudziesty drugi raz, zakończył Apel Jasnogórski.

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ