Konsumpcjonizm jest rodzajem narkotyku. Kupujesz i czujesz się lepiej. Przez chwilę
Dzień pierwszy. Adelka biegnie przodem, a za nią mama z torebką w jednym ręku i smartfonem w drugim.
– Wypatrzyła od razu – mama uśmiecha się do ekranu, goniąc kilkuletnią córkę przez szerokie foyer Galerii Młociny w Warszawie. – Za chwilę się ustawiamy w kolejce, o cholera, jaka długa! No ale jak już jesteśmy, to wejdziemy, ty, jaki luksus, nawet barierka jest, jak na jakąś premierę. To jest, ci powiem, zajebiste. Dobra, oddzwonię, bo wchodzimy!
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS