“Sylwester Marzeń” od lat budził wiele kontrowersji. Mieszkańcy wielokrotnie skarżyli się m.in. na ogromny hałas, śmieci na chodnikach, zakorkowane ulice i długie kolejki w sklepach. Nowy burmistrz Łukasz Filipowicz postanowił rozprawić się z tym problemem raz na zawsze. Wyznał w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”, że czas na zmianę wizerunku Zakopanego. – Trzeba pomyśleć o imprezie w mniejszej skali, promującej region – dodał.
“Sylwester Marzeń”. Łukasz Golec zabiera głos
Serwis plejada.pl postanowił poprosić o komentarz w sprawie Łukasza Golca, jednego z liderów popularnego zespołu Golec uOrkiestra. Muzyk wielokrotnie pojawiał się na scenie “Sylwestra Marzeń” i porywał fanów swoją żywą muzyką. Jednak jego zdaniem, miejsce koncertu nie stanowi większego znaczenia. W końcu ostatnim razem uświetnił swoją obecnością “Sylwestrową Moc Przebojów” w Chorzowie.
Zaznaczył, że fani są w stanie pojechać za swoimi ulubionymi muzykami na drugi koniec Polski. Niektórzy nie mają problemu nawet z podróżą z zagranicy.
Sylwester zawsze przyciąga masę fanów. Gdziekolwiek by się nie odbywał, rzesze ludzi nie mają pomysłu na sylwestra, chcą się zabawić i jadą tam, gdzie się coś dzieje
– powiedział Golec.
Przyjeżdżają, bo w tym wyjątkowym dniu chcą bawić się ze swoimi ulubionymi artystami i chyba to jest najważniejsze
– dodał.
Nie będzie “Sylwestra Marzeń” w Zakopanem?
Muzyk stwierdził, że sytuacja w stolicy Podhala i decyzja nowego burmistrza zupełnie go nie dotyczy. Zwrócił jednak uwagę, że tego typu wydarzenia są jak “kura znosząca złote jaja”. W tym czasie turyści masowo zjeżdżają się do miasta, a obiekty noclegowe mogą cieszyć się pełnym obłożeniem. “Trzeba spojrzeć na to, jak na biznes – coś się traci, coś się zyskuje. Jeśli ktoś chce spokoju może przyjechać do Szklarskiej Poręby” – podsumowuje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS