A A+ A++

W Kościele Pokoju w Świdnicy zakończył się w niedzielny wieczór 24-godzinny koncert non stop przeciwko wojnie na Ukrainie. Muzycy z Żytomierza, Kijowa, Lwowa, Odessy, Dniepru, którzy musieli uciekać ze swojego kraju, wraz z artystami polskimi wystąpili pod hasłem „Razem dla Pokoju. Instytucje kultury wobec wojny”.

W barokowym zabytku wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO rozbrzmiała bardzo różnorodna muzyka: klasyczna, organowa, fortepianowa, ludowa, medytacyjna, chóralna, instrumentalna i elektroniczna.

Wydarzenie, które odbyło się w świątyni zarządzanej przez polskich luteran, otworzyli prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska i ks. Paweł Meler. – Kiedy docierają do nas przerażające zdjęcia i filmy dokumentujące skalę barbarzyństwa tej wojny, przychodzą na myśl słowa Zofii Nałkowskiej: „to ludzie ludziom gotują ten los” – powiedział sekretarz Diecezji Wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP.

Akcja „Razem dla Pokoju. Instytucje kultury wobec wojny” rozpoczęła się w sobotę o godz. 20, a zakończy w niedzielę o tej samej godzinie.

Muzyczne czuwanie rozpoczął hymn Ukrainy zaśpiewany przez aktorów Teatru Narodowego z Kijowa, którzy przesłali do Świdnicy swoje nagranie oraz jego kontynuacja zagrana na żywo na organach symfonicznych Kościoła Pokoju.
Do współpracy przy koncercie w zaledwie 10 dni zgłosiło się 40 instytucji kultury i ponad 160 muzyków, którzy płynnie zmieniając się na scenie wypełnili niemal całą dobę. Występy przeplatane były relacjami osób, które wojna
dotknęła najboleśniej.

Organizatorzy poprosili różne osoby z całego świata o napisanie krótkich tekstów o tym, jak przeżywają wojnę. W efekcie nadesłano wielki zbiór relacji m.in. z Toronto, Tbilisi, Tokio, Mediolan, pisanych przez ludzi w różnym wieku, w tym także dzieci. Opowieści te były czytane podczas 24-godzinnego wydarzenia.

“Jesteśmy tutaj w trakcie artystycznego czuwania w intencji pokoju, wołania o pokój przed 9 maja, przed tak zwaną paradą zwycięstwa w Moskwie. Specjalnie wybraliśmy tę datę, by wyrazić swój sprzeciw dla przemocy, okrucieństwa, wojny” – mówił w powitaniu Krzysztof Popiołek, reżyser wydarzenia.

Szczególne znaczenie miały również lampiony ustawione przed kościołem, których liczba symbolizowała zamordowane w trakcie wojny dzieci. Jak do tej pory w Ukrainie zginęło już 226 dzieci.

Jednym z punktów dwudziestoczterogodzinnego programu było ekumeniczne nabożeństwo, które odprawili Kierownik Katedry Ekumenizmu i Dialogu Międzykulturowego Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu ks. prof. Jarosław Lipniak oraz ks. Paweł Meler. W porządek nabożeństwa wpleciono elementy ukraińskiego śpiewu religijnego, a po modlitwie wybrzmiał hymn Ukrainy.

Zapraszając na koncert, biskup diecezji wrocławskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego w RP Waldemar Pytel podkreślał, że Kościół Pokoju to idealne miejsce, żeby opowiedzieć się przeciw złu. – Takie jest jego 370-letnie przesłanie, a przypominają o tym słowa „Błogosławieni pokój czyniący” w 37 językach umieszczone na placu Pokoju – przypomina.

– Jeśli będziemy wszyscy mówić jednym głosem w sprawie Ukrainy, to przesłanie płynące z tego koncertu będzie naprawdę mocne – mówi biskup. Zaznacza, że od początku wojny na placu Pokoju mieszka kilkanaście kobiet i dzieci z Ukrainy, którymi zaopiekowała się parafia ewangelicko-augsburska w Świdnicy.

Wydarzenie przygotowały wspólnie Świdnicki Ośrodek Kultury, parafia ewangelicko-augsburska, Stowarzyszenie Animatorów Forum Kraków, Społeczna Rada Kultury Dolnego Śląska, Fundacja Dobrych Czasów, Otwarta Akademia Kultury z Dniepru.

Kościół Pokoju w Świdnicy, największy drewniany barokowy kościół w Europie, należy do świdnickiej parafii Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Świątynię wzniesiono w 1657 r., do jej budowy wykorzystano wyłącznie drewno. w 2001 roku obiekt wpisano na prestiżową listę światowego dziedzictwa UNESCO.

We wnętrzu można podziwiać ołtarz z 1752 r. i barokową ambonę zdobioną scenami biblijnymi oraz alegoriami wiary, nadziei i miłości, jak również stropy ozdobione malowidłami ukazującymi sceny z Apokalipsy św. Jana. Na plebani przechowywane są stare druki, rękopisy i księgi pochodzące nawet z XVII w.

Cmentarz parafialny, na którym znajdują się zabytkowe nagrobki i epitafia, otacza XVII-wieczny mur.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPunkt rejestracji uchodźców w Krakowie czynny krócej. Urzędnicy: spada zainteresowanie numerami PESEL
Następny artykułEurowizja. Kiczowate show czy muzyczne widowisko?