Przedstawiciele rządu jeszcze się nie zaszczepili, ponieważ respektują reguły, które sami przyjęli – powiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski, odnosząc się do kwestii szczepienia rządzących w pierwszej kolejności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— Lockdown w całym kraju od 20 marca! Galerie, hotele i szkoły zamknięte. Szef MZ: Jeżeli ograniczenia nie zadziałają, to będziemy zamykać wszystko
— RAPORT. Polska walczy z III falą koronawirusa. Resort zdrowia podał dane. NAJWIĘCEJ nowych przypadków zakażenia w tym roku!
— Premier po decyzji ws. AstryZeneki: Każda dawka szczepionki, nieważne od jakiego producenta, to krok we właściwym kierunku
Zdecydowaliśmy się na pewne reguły dotyczące szczepień, które przede wszystkim mają chronić seniorów, bo to grupa narażona na najgorsze dolegliwości związane z przechorowaniem COVID-19. Ja tych reguł przestrzegam, szanuję i się do nich stosuję
— zaznaczył minister w Polsat News.
Zapytany, czy jeśli byłby taki pomysł, poparty przez opozycję, to jego zdaniem dobrze byłoby wprowadzić rozporządzenie mówiące o zaszczepieniu w pierwszej kolejności przedstawicieli rządu, Niedzielski stwierdził, że jeśli miałoby to kogoś przekonać do szczepień, byłoby to wartościowe rozwiązanie.
Minister zwrócił przy tym uwagę, że w czwartek w Polsce odnotowano ponad 25 tys. przypadków zakażenia koronawirusem. Ocenił też, że niekorzystanie ze skutecznego instrumentu ochrony przez COVID-19, jakim jest szczepionka, jest nierozsądne.
Zamknięte zakłady fryzjerskie i kosmetyczne?
Prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski zapytał, czy perspektywa „zamykania wszystkiego”, jeśli liczba nowych przypadków zakażeń będzie rosnąć, oznacza zakaz przemieszczania się oraz zamykanie salonów fryzjerskich i kosmetycznych.
Minister Niedzielski jednak zaprzeczył.
Będziemy poszukiwali następnego stopnia obostrzeń, ale to sytuacja hipotetyczna
— podkreślił.
gah/PAP/polsatnews.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS