W przyszłym roku w gminie Kamień wzrosną niektóre podatki lokalne, za to co drugą złotówkę samorząd przeznaczy na inwestycje, nie zaciągając kredytu. Na sesji emocje wywołało przemówienie radnego Konrada Kozłowskiego.
Stawki podatków lokalnych na 2024 r. radni gminy Kamień ustalali na komisji i zdawać się mogło, że ich przegłosowanie na sesji przebiegnie już bez dyskusji. Radny Konrad Kozłowski postanowił jednak podzielić się swoimi przemyśleniami, które wywołały sporo emocji.
Podatki lokalne gmina Kamień w 2024 roku
– Podniesienie kluczowych podatków przyniesie dochód własny wyższy w stosunku do 2023 roku, a nasza gmina tego niewątpliwie potrzebuje – oznajmił radny K. – Ale medal ma dwie strony, bo mieszkańcy nie będą z tego zadowoleni, a nam przyjdzie się z tym zmierzyć. O ile w perspektywie roku 2024 podniesienie podatków zapewni gminie wypłacalność, to sytuacja na następne dekady nie jest już taka klarowna. Istnieją dwa scenariusze: pierwszy będzie wyglądał tak, jak ten na 2024 rok, a drugi jest taki, że podwyżka podatków od budynków i gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej przyczyni się do ich zamknięcia, a podwyżka podatków od gruntów zniechęci tę część potencjalnych mieszkańców, którzy chcieliby się osiedlić w naszej gminie. Mamy dwie bardzo dobre inwestycje, które przynoszą dochód, to: osiedle Malinowe i zalew w Natalinie. Powinniśmy się zastanowić, czy kolejne tego typu inwestycje są możliwe. Jeśli nie podejmiemy kroków, aby dochody własne gminy wzrosły, to pieniędzy w budżecie będzie coraz mniej.
Do tego przemówienia odniósł się Dariusz Stocki, wójt gminy Kamień, który oznajmił, że przecież zalew w Natalinie generuje koszty utrzymania, a nie dochody, poza niewielkim „wpływem” z ustawionej tam w sezonie przyczepy gastronomicznej. Wójt Stocki stwierdził też, że nie rozumie, o jakich korzyściach finansowych mówi radny Kozłowski w przypadku osiedla Malinowe, stanowiącego zabudowę jednorodzinną. Zarzucił radnemu niezrozumienie tematu.
– Mówienie, że jest u nas drogo, czy też, że podatki są wysokie jest nieprawdą – stwierdził wójt Stocki.
Do takiej opinii dołączył też m.in. radny Roman Kołtun.
– Przedsiębiorców wykańcza 47-procentowy podatek, opłaty nakładane przez państwo, a nie przez gminy – stwierdził radny Kołtun, który od lat jest przedsiębiorcą. – Próbował pan prowadzić działalność? Jeśli nie, to niech pan się nie wypowiada na ten temat, bo jest pan w wielkim błędzie. Proszę nie opowiadać bzdur.
Radny Kozłowski próbował bronić swoich racji i w końcu zapytał wójta Stockiego, jaki ma pomysł na zwiększenie dochodów własnych gminy. Gospodarz gminy Kamień odpowiedział, że samorząd to nie przedsiębiorstwo, które ma przynosić dochody i zarabiać, bo gmina jest od zaspokajania potrzeb mieszkańców i właśnie to robi.
– Czekałem aż pan Konrad powie, jaki on ma pomysł na ściągnięcie przedsiębiorców, aby gmina się bogaciła, ale się nie doczekałem – oznajmił Zbigniew Czerwonka, przewodniczący Rady Gminy Kamień, na co radny Kozłowski odpowiedział, że rozwiązania chciał szukać wspólnie z innymi samorządowcami.
Ostatecznie wszyscy radni, także radny Kozłowski głosowali za tym, aby obniżyć podstawę do obliczania podatku rolnego z GUS-owskiej stawki 89,63 zł za kwintal żyta do 70 zł. Oznacza to, że rolnicy z gminy Kamień i tak zapłacą w przyszłym roku trochę wyższy podatek rolny (w 2023 r. podstawą do jego obliczania była kwota 65 zł). O 8 proc. wzrośnie też podatek od nieruchomości, ale chodzi tu wyłącznie o stawki odnoszące się do prowadzonej działalności gospodarczej. Mieszkańcy gminy Kamień kolejny rok z rzędu, jako nieliczni w powiecie chełmskim, będą zwolnieni z podatku od budynków mieszkalnych. Na tym samym poziomie pozostaną podatki od środków transportowych, oprócz jednej stawki, którą z kolei obniżono.
Co druga złotówka na inwestycje
Na sesji radnym gminy Kamień przedstawiono projekt przyszłorocznego budżetu. Dochody zaplanowano na 34,4 mln zł, a wydatki na 33,8 mln zł, w tym na wydatki majątkowe inwestycyjne przeznaczone ma być 14,6 mln zł. Oznacza to, że w przyszłym roku co drugą złotówkę gmina wyda na inwestycje, które stanowić będą 43 proc. wydatków budżetowych. Na oświatę zaplanowano 8,1 mln zł, z czego 5,7 mln zł to subwencja oświatowa, a resztę gmina wyłożyć ma z własnej kasy. Na opiekę społeczną zapisano 4,2 mln zł, z czego 2,8 mln zł pochodzi z dotacji, a 1,4 mln zł dołoży samorząd. W 2024 r. urzędnicy z gminy Kamień nie zamierzają zaciągać kredytu, za to planują spłacić 550 tys. zł dotychczasowych zobowiązań.
Na sesji radni powołali też komisję doraźną, która zajmie się opracowaniem projektu statutu gminy. Weszli do niej: Kamil Wnuk, Anna Lewczuk, Anna Syryjczyk, Piotr Strelczuk, Agata Walczuk. (mo)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS