Zagubiona foka znaleziona na chodniku w Gdańsku, trafia do fokarium w Helu

29 marca, na chodniku trasy spacerowej przy Opływie Motławy w Gdańsku, mieszkaniec miasta Stanisław Kalicki natrafił na małą, zagubioną fokę szarej. Samczyk leżał w rejonie ulicy Modrej, na tyłach Szkoły Podstawowej nr 59. Strażnicy miejscy zabezpieczyli teren wokół zwierzęcia, aby obecność ludzi lub psów nie stwarzała dla niego zagrożenia.

Foka została przewieziona do Stacji Morskiej im. prof. Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. Wioleta Miętkiewicz, koordynator opiekunów dzikich zwierząt w Stacji Morskiej, mówi, że samczyk waży niecałe 12 kilogramów i ma kilka tygodni, może nawet miesiąc. Jest wychudzony i odwodniony. Foczka otrzymała imię Opływ, na cześć miejsca, w którym została znaleziona.

Opływ pozostanie w helskim Fokarium przez około dwa miesiące, a tymczasem trwa zbiórka na rozbudowę foczego szpitalika. Wspierać tę inicjatywę można na stronie www.ratujemyzwierzaki.pl/pomocfokom.

To już piąte focze szczenię, które trafiło do Fokarium w ostatnich dniach, w tym drugie z Gdańska. Przypuszcza się, że Opływ prawdopodobnie odłączył się od swojej matki i w ten sposób się zagubił. Dzięki pomocy mieszkańców Gdańska i opiece Fokarium, Opływ ma szansę na powrót do zdrowia i ostatecznie powrót do swojego naturalnego środowiska.