Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 28 marca. Jak poinformowała w komunikacie mjr Mirosława Aleksandrowicz z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, tego dnia na spacer wybrała się czwórka turystów z Belgii oraz jeden Polak. Ich niewinna wycieczka nie skończyła się jednak zgodnie z planem.
Kosztowny spacer przy granicy
Turyści postanowili skorzystać z okazji i zobaczyć na własne oczy granicę polsko-rosyjską. Tym samym wsiedli do samochodu, wjechali do lasu i, ignorując tablice i oznaczenia, weszli na pas drogi granicznej. Jakby tego było mało, kamera Straży Granicznej przyłapała ich również na zaśmiecaniu środowiska.
Funkcjonariusze placówki w Dubeninkach natychmiast ruszyli w kierunku niesfornych spacerowiczów, którzy szybko pożałowali swoich czynów. Każdy z nich został ukarany mandatem w wysokości 500 zł za wejście na pas drogi granicznej. A to nie wszystko.
Kierowca otrzymał również 200 zł mandatu za wjazd do lasu. Natomiast trzem Belgom i Polakowi za zaśmiecanie środowiska wystawiono po 100 zł mandatu karnego. Łącznie wycieczka kosztowała ich ponad 3 tys. zł
– relacjonowała mjr Mirosława Aleksandrowicz.
Uwaga. Pas drogi granicznej
Straż Graniczna regularnie apeluje do ciekawskich spacerowiczów, by zwracali uwagę na tablice informacyjne zlokalizowane w pobliżu polskich granic. “Pas drogi granicznej, wejście zabronione” – głoszą komunikaty. Turyści jednak wciąż nie przestrzegają przepisów i ponoszą bolesne konsekwencje.
“Zachowania takie stanowią czyny karalne określone w Kodeksie Karnym lub w Kodeksie Wykroczeń, w zależności od okoliczności czynu, zagrożone karą grzywny do 500 zł, bądź karą pozbawienia wolności do 3 lat” – informowała w ubiegłym roku Aleksandrowicz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS