A A+ A++

Po długo wyczekiwanym, pierwszym w sezonie, wyjazdowym zwycięstwie Zagłębia na boisku w Rzeszowie na Stadion Ludowy przyjechała Arka Gdynia, która liczy się w walce o awans do Ekstraklasy.

Trener Kazimierz Moskal, zestawiając skład na mecz z drużyną z Trójmiasta, po raz pierwszy w tej rundzie postawił na Martima Maię. Portugalczyk miał jesienią poukładać grę Zagłębia. Chociaż na boisku wyróżniał się techniką, a i potrafił zaskoczyć nieszablonowym podaniem, to zimą dowiedział się, że może sobie szukać nowego klubu. Ostatecznie został w Sosnowcu i pracą zasłużył sobie na powrót do składu.

I to był udany powrót. Po 17 minutach gry Maia miał na swoim koncie asystę i gola! Pierwszą bramkę zdobył Patrik Misak, który przymierzył po kontrze z pola karnego. Maia poprawił, wykorzystując podanie z głębi pola Macieja Ambrosiewicza. To był wymarzony początek meczu dla Zagłębia, ale Arka też miała swoje atuty. Zespół z Gdyni szybko odpowiedział kontaktowym golem. Szymona Frankowskiego mocnym strzałem z pola karnego pokonał Adam Deja.

To nie był koniec emocji w pierwszej połowie, bowiem w 44. minucie gry Zagłębie wykonywało rzut karny podyktowany za faul na Joao Oliveirze. Do piłki podszedł Misak, ale Daniel Kajzer, bramkarz Arki, odczytał jego zamiary. Zatrzymał piłkę, po chwili zaradził jeszcze na dobitkę Misaka i wynik meczu nie uległ zmianie.

Zagłębie Sosnowiec przegrało z Arką Gdynia

Na drugą połowę Zagłębie wyszło bez Oliveiry, ale za to z Michałem Masłowskim. Początkowo nie było też już tak ciekawie jak w pierwszych 45 minutach. Finalista Pucharu Polski starał się odrobić jednobramkową stratę, ale brakowało mu spokoju i jakości pod bramką zespołu z Sosnowca. Do czasu… Po 63 minutach gry i rzucie wolnym bramkarza Zagłębia zaskoczył po strzale głową Michał Marcjanik. W 78. minucie padł gol, a bramkarz zespołu z Sosnowca będzie pamiętał go przez całe życie. Frankowski wyszedł zbyt daleko z bramki, a Adam Deja zaskoczył go strzałem z wolnego niemal z połowy boiska.

Zagłębie Sosnowiec – Arka Gdynia 2:3 (2:1)

Bramki: 1:0 Patrik Mišák (12.), 2:0 Martim Maia (17.), 2:1 Adam Deja (30.), 2:2 Michał Marcjanik (63.), 2:3 Adam Deja (78.).

Zagłębie: Frankowski – Turzyniecki Ż (87. Popczyk), Duriska, Polczak, Gojny Ż – Seedorf Ż (82. Pisarek), Ambrosiewicz Ż, Korzeniecki (82. Karbowy), Oliveira Ż (46. Masłowski), Misak – Maia (68. Ryndak).

Arka: Kajzer – Danch, Marcjanik, Kasperkiewicz – Sasin, Deja (84. Ł. Wolsztyński Ż), Valcarce (36. da Silva), Letniowski Ż (60. R. Wolsztyński), Hiszpański Ż – Rosołek, Żebrowski (84. Siemaszko).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzekonująca wygrana piłkarzy KSZO w Kielcach
Następny artykułPożar na terenie starej fabryki lnu w Ołdrzychowicach Kłodzkich