Takie zwycięstwa smakują nie gorzej niż efektowna wygrana na boisku. Jak informują włoskie media, Zagłębie Lubin rozstrzygnęło na swoją korzyść spór z Genoą, którego stawką były zaległe pieniądze za transfer niedawnego pomocnika “Miedziowych” Filipa Jagiełły.
Transfer Jagiełły do klubu z Genui został przeprowadzony pod koniec stycznia 2019 roku. Kwota transferu opiewała na 1,2 mln euro.
Jednak strona włoska zwlekała z uregulowaniem kolejnych transz, nie respektując terminów, dlatego włodarze Zagłębia skierowali sprawę do FIFA. I teraz mogą odtrąbić sukces.
Jak bowiem informuje portal tuttomercatoweb.com klub z Lubina wygrał spór, którego stawką były wielkie pieniądze. Mowa o 800 tysiącach euro, czyli ponad 3,6 mln złotych, które – jak rozstrzygnęła FIFA – należą się “Miedziowym” za pomocnika młodzieżowej reprezentacji Polski.
Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zobligowała klub z Ligurii do uregulowania zaległości w ciągu 45 dni. Genoa już miała pozytywnie odpowiedzieć na werdykt, mając świadomość, że stawka jest spora. Ewentualna niesubordynacja może spowodować, że na włoski klub zostanie nałożony zakaz transferowy. A to byłaby już ogromna sankcja, zapewne wielokrotnie wyższa od rzeczonych 800 tys. euro.
W tym sezonie w Serie A Jagiełło rozegrał sześć meczów (na boisku spędził 204 minuty), a dodatkowo raz wystąpił w Pucharze Włoch.
Art
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS