Dokładnie miesiąc temu, 10 kwietnia dryfujące w Warcie ciało kobiety zauważono na poznańskich Naramowicach. Ciało było w stanie zaawansowanego rozkładu, dlatego nie udało się go zidentyfikować. Przewieziono je do zakładu medycyny sądowej w Poznaniu.
Badania DNA to potwierdziły
Już wtedy policjanci podejrzewali, że to ciało zaginionej Natalii Lick. Ale oficjalnie tego nie przyznawali. Dzisiaj informacja o tym, że badania DNA to potwierdziły, pojawiła się na facebookowej grupie poszukiwawczej Natalii.
– “Kochani jest Nam ogromnie trudno przekazać informację, iż badania DNA potwierdziły, że odnalezione 10.04.2021 r. w Poznaniu ciało, należy do zaginionej Natalii. W imieniu swoim jak i rodziny Natalii a szczególnie jej Taty dziękujemy wszystkim za pomoc w poszukiwaniach” – napisano.
– Potwierdzam. W piątek wpłynęła opinia biegłych. To jest ciało Natalii Lick – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Dziewczyna zaginęła w nocy z 25 na 26 lutego. Jeszcze o godz. 1.20 wysłała wiadomość swojej koleżance, że wszystko jest w porządku. Gdy o godz. 6 ojciec Natalii wrócił z pracy do domu, dziewczyny nie było. W mieszkaniu zostawiła telefon i dokumenty. Rozpoczęły się prowadzone kilka tygodni poszukiwania. Włączali się wolontariusze, m.in. z Rataj. Ale mimo szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej nikt nie wpadł na jej trop.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS