Ciało zaginionej Natalii Panochy-Raczkiewicz policja odnalazła w środę w kompleksie leśnym nad jeziorem Kowalskim niedaleko Poznania. Doradczyni finansowa z Gortatowa zaginęła pięć dni wcześniej. Planowała rozwód.
Środa po południu. Dojazd do zapory na jeziorze Kowalskim, dziewięć kilometrów od Gortatowa, blokuje policyjny radiowóz. – Nie ma przejazdu – mówią policjanci. Leśną ścieżką docieramy do parkingu przy zaporze. Na brzegu siedzi wędkarz. Opowiada, że przyjechał rano na ryby, potem zjechało się dziewięć radiowozów. Policjanci przeszukiwali las.
Za zaporą kolejny radiowóz. Nie ma przejścia. Pod zaporą strażacy. Patrzą w lustro wody, jakby czegoś szukali. Po kilkunastu minutach przez zaporę przejeżdża karawan. To właśnie w tej okolicy, po pięciu dniach poszukiwań, policja odnalazła zwłoki 39-letniej Natalii Panochy-Raczkiewicz, zaginionej doradczyni finansowej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS