A A+ A++

Pierwsze galaktyki w kształcie litery X zostały zaobserwowane w 1992 roku przez J. P. Leahy’ego oraz P. Parma. Od tego czasu wiemy na pewno, że tego typu obiekty pochodzą od galaktyk eliptycznych, w których centrum leżą czarne dziury. Wysuwano liczne hipotezy na temat procesu ich powstawania, między innymi popularna stała się opinia, jakoby miały one powstawać na skutek odwrócenia spinu czarnej dziury w centrum takiej galaktyki. Jak się jednak okazało, przyczyna jest znacząco mniej skomplikowana.

Sprawą zajęli się astrofizycy z Uniwersytetu Northwerstern. Przeprowadzili oni pierwszą na taką skalę symulację śledzącą gaz wpadający w powierzchnię obiektu zwartego w centrum galaktyki. Już wprowadzenie najprostszych, najmniej skomplikowanych warunków do symulacji doprowadziło do uformowania się galaktyki w kształcie litery X.

Innymi słowy, wykazano, że galaktyki w kształcie litery X powstają z galaktyk eliptycznych w wyniku oddziaływania dżetów supermasywnej czarnej dziury z gazem w jej dysku akrecyjnym. Gaz ten, opadając, odchyla dżety wypuszczone przez czarną dziurę. One z kolei na przemian włączają się i wyłączają, a także chaotycznie drgają. To zachowanie doprowadza do „nadmuchania” par szczelin w gazie otaczającym centrum galaktyki. Szczeliny te są skierowane w odwrotnych kierunkach, co doprowadza do utworzenia kształtu litery X. Gdy jednak szczelina zostaje utworzona, a „poboczny” gaz odrzucony, dżety stabilizują się i łączą się w jeden wzdłuż jednej osi.

Galaktyka PKS 2014–55, czyli podręcznikowy przykład galaktyki w kształcie litery X. Widać tu wspomnianą w tekście charakterystyczną szczelinę – pozostałość po chaotycznym zachowaniu dżetów.

Warto dodać, jakim zaskoczeniem było to odkrycie dla astrofizyków, szczególnie, że było ono przypadkiem. Aretaios Lalakos, student studiów magisterskich na Uniwersytecie w Northwestern, rozpoczął symulację, aby sprawdzić jaką ilość materii jest w stanie pochłonąć czarna dziura. Gdy zauważył kształt litery X, o pomoc zwrócił się do profesora Sashy Tchekhovskoya. To on zauważył wagę tego odkrycia. Lalakos zapowiada dalsze badania tego zjawiska, poprzez aktywne zmienianie parametrów symulacji.

Źródła:


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNatalia Szroeder oczarowała zielonogórską publiczność [SONDA + ZDJĘCIA]
Następny artykułO obwodnicach, łączniku i ćwierć środkach