49-letnia Ewa Ostapczuk w Lublinie wynajmuje stancje. Kobieta kilka lat temu sprzedała swoje mieszkanie, by zrealizować marzenie. Budowa jednorodzinnego domu miała być dopełnieniem jej szczęścia. Niestety straciła ponad 100 tysięcy złotych, a wymarzony dom musiała wybudować sama.
Miał być dom szkieletowy
– Umowa zobowiązywała firmę do wykonania domu w technologii szkieletowej. Miał to być budynek wykończony z zewnątrz. Dom od a do z praktycznie. Miało pójść szybko. Dom miał powstać w ciągu 7 miesięcy. Umowa kończyła się 4 grudnia, a do tego czasu miałam wykonaną jednie płytę fundamentową – opowiada reporterom “Interwencji”.
Krzysztof Karbowniczek spod Katowic też uwierzył krakowskiej spółce budującej domy. W efekcie stracił 218 tysięcy złotych i od dwóch lat musi sam budować swój dom. Do sądu nie pójdzie, bo koszty znacznie przekraczają możliwości finansowe rodziny. Dlatego skierował sprawę do prokuratury. Czeka na odpowiedź.
ZOBACZ: Awantura na polu. Rolnik chciał zapłaty za słupy energetyczne
– Na początku współpraca była super. Żadnych podejrzeń. Po 4 miesiącach od podpisania umowy zaczęło się wymigiwanie od przyjazdu ekipy na budowę. Pandemia, wcześniej święta, no to urlopy i tak non stop. Nie został wylany nawet fundament. były tłumaczenia, że pandemia i nie ma pieniędzy na zbrojenie. Byliśmy zdziwieni, że nasze pieniądze gdzieś poszły, a na naszą budowę już nie ma – mówi “Interwencji”.
WIDEO – Reportaż “Interwencji” o poszkodowanych inwestorach
Ich trzech i kilkanaście spółek
Poszkodowanych jest więcej. Łączy ich współpraca z Krzysztofem D., Sebastianem T. i Marianem B. osobami odpowiedzialnymi za kilkanaście spółek budujących domy szkieletowe. To oni zdaniem poszkodowanych mieli przywłaszczyć ich pieniądze oraz pozostawić ich z niedokończonymi budowami. Dotarliśmy do przedstawicieli spółek.
– Chcieli mnie zostawić z samym fundamentem, ale tutaj bank się postawił, że muszę dokończyć, żeby dostać kolejną transzę. Postawili ściany, dostali łącznie 290 tysięcy zł i zostawili budynek z oknami, ale niezabezpieczony. Więc budynek został zalany i zgnił. 200 tysięcy musiałam dołożyć, by był zdolny do zamieszkania – opowiada “Interwencji” Agnieszka Wywik-Zajglic, kolejna poszkodowana przez dewelopera.
ZOBACZ: Zakończono reanimację i przykryto ciało workiem. A mężczyzna żył
– Straciłem około 70 tysięcy. Na szczęście ocknąłem się wcześniej i powiedziałem, że nie będę płacił za coś co nie dość, że spie***liście, nie przyznajecie się do tego, nie dokończyliście żadnego etapu, który mieliśmy w umowie – mówi Jakub Mrozek.
– Każdemu z nas na podobnym etapie, pod błahym pretekstem, czasami bez żadnego pretekstu, firma zrezygnowała z budowy. Prokuratura umorzyła, sąd stwierdził, że to jednak powództwo cywilne. Uznano, że zostaliśmy porzuceni na jakimś etapie, czyli firma wykonała jakieś ruchy. Według prawa wykazała dobrą wolę, (by wywiązać się z umowy i zbudować dom – red.). Straciłem około 90 tys. zł – dodaje Konrad Koniarz.
Poszkodowani stracili nadzieję
– Pod jednym adresem, gdzie jest fabryka domów, istnieje 14 różnych spółek. Gdzie te same osoby powielają się w zarządach. Są prezesami, wiceprezesami – opowiada Piotr Siuta, stracił 90 tysięcy złotych.
Właściciel firm Marian B. nie zgodził się a oficjalną wypowiedź przed kamerą. Przekazał jedynie, że “nie jesteśmy nikomu nic winni”.
ZOBACZ: Odrzucenie spadku nic nie dało – mają spłacać dług po ojcu. “To był tyran”
– Spółka ma kapitał zakładowy w wysokości 5 tysięcy zł, więc nawet jeżeli po 5 latach w sądach wygram, to maksymalną kwotę jaką dostanę, to jest 5 tysięcy. Przy moich 70 tys. zł straty to jest nic. A jeszcze są koszty sądowe, które muszę ponieść, adwokaci, więc szczerze mówiąc, ja odpuściłem sobie temat ścigania gościa w sprawie cywilnej – tłumaczy Jakub Mrozek.
Poszkodowani klienci spółki budowlanej stracili nadzieję na odzyskanie swoich pieniędzy. Krakowska spółka nadal prowadzi swoją działalność. Co jakiś czas zmienia tylko swoją nazwę.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
hlk/ Polsat News, “Interwencja”
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS