Gwałtowne burze śnieżne zaatakowały zachodnie rejony USA pozbawiając prądu tysiące ludzi i dezorganizując komunikację, zarówno lądową jak i powietrzną. Południowy zachód nawiedziły natomiast ulewy.
W ciągu 24 godzin, do niedzielnego poranka, w północnej Kalifornii spadło prawie 76 cm śniegu. Wiele dróg zostało zamkniętych, w tym liczący 112 km odcinek autostrady międzystanowej nr 80 wiodącej do stanu Nevada.
Południową część Kalifornii nawiedziły z kolei opady deszczu i burze na tyle gwałtowne, że wiele ulic zostało zalanych. Wichura zrywała linie energetyczne pozbawiając prądu dziesiątki tysięcy ludzi.
Władze sześciu stanów – Nevady, Utah, Idaho, Montany, Kolorado i Kalifornii – ogłosiły ostrzeżenia lawinowe.
Do przerw w dostawach prądu doszło już w części północnej Kalifornii a także w stanach Waszyngton i Oregon. Opadom śniegu towarzyszą dotkliwe mrozy, temperatura odczuwalna może lokalnie wynieść tam nawet minus 48 st. C.
Krajowa Służba Pogodowa (NWS) w Reno, w stanie Nevada, ostrzegła, że podróżowanie, zwłaszcza w rejonach górskich, może być utrudnione jeszcze przez kilka dni.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS