Zwiększenie dostaw broni od zachodnich sojuszników dla Ukrainy, które obecnie widzimy, to jest oczywiście przełom, ale po pierwsze, to nie jest przełom pierwszy, lecz kolejny, po drugie to jest przełom, którego należało się spodziewać – mówi PAP dyrektor PISM dr Sławomir Dębski, historyk, dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Jak ocenia to początek procesu przezbrajania armii ukraińskiej w zaawansowane systemy uzbrojenia produkcji zachodnie. Według Dębskiego to „moment historycznego przełomu”.
Nowe dostawy zachodniej broni dla Ukrainy?
W ostatnich tygodniach zwiększyła się liczba zapowiedzi, dotyczących nowych dostaw zachodniej broni dla Ukrainy. Oprócz najnowocześniejszych systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych takich jak system Patriot na Ukrainę trafią transportery opancerzone produkcji zachodniej, artyleria rakietowa, kolejne armatohaubice. W środę podczas wizyty we Lwowie prezydent Andrzej Duda ogłosił, że Ukraina otrzyma także czołgi Leopard 2 od koalicji międzynarodowej.
Mamy zmianę, ale to nie jest zmiana nieoczekiwana. Od dawna było wiadomo, że pierwszym etapem dostaw będzie dostarczanie sprzętu postsowieckiego, ale ten etap musiał się skończyć, bo Zachód nie dysponuje nieograniczonymi zasobami i w związku z ich wyczerpywaniem się trzeba będzie podjąć decyzję o dostarczaniu sprzętu zachodniego – mówi PAP Sławomir Dębski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS