Zac Efron trafił do szpitala w Australii na kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia. Wszystko dlatego, że nabawił się poważnej bakteryjnej infekcji w trakcie pracy w Papui Nowej Gwinei nad dokumentem o tytule “Killing Zac Efron”. Jak podaje australijski Sunday Telegraph, aktor został przetransportowany helikopterem do szpitala niedaleko Brisbane.
Zac Efron trafił do szpitala w Australii
Według doniesień Telegrapha, Efron został zainfekowany przez bakterię wywołującą dur brzuszny. Ta pojawia się często w zainfekowanej wodzie i jedzeniu z Papui. Turystów uprasza się, by zaszczepić się przeciwko durowi brzusznemu, jeżeli planuje się wybrać w kierunku tego kraju. Infekcja powoduje wysoką gorączkę, bóle brzucha i głowy oraz ogólne osłabienie organizmu. Wycieńczenie spowodowane infekcją może być śmiertelne, a okres leczenia wynosi około 7-10 dni.
Według informacji podanych przez kilka australijskich źródeł, aktor spędził w szpitalu “kilka dni”, a na dzień przed świętami został wypisany i mógł wrócić do domu. Wygląda więc na to, że życiu Efrona obecnie nic nie grozi.
Jeśli chodzi zaś o program “Killing Zac Efron” to ten ma przypominać nieco przygody Beara Gryllsa w “Szkole przetrwania”. Aktor ma “trafiać głęboko do dżungli, czy odległych wysp na 21 dni”, a na miejscu ma mieć dostęp do podstawowych narzędzi, partnera-znawcę i wolę przetrwania. Jak opowiedział sam Efron portalowi Variety:
“
Uwielbiam ekstremalne warunki i wyzwania, które utrudniają mi życie w każdy możliwy sposób. Jestem bardzo podekscytowany, by zbadać mało znane terytorium i odkryć, jakie przygody na mnie czekają. “
Program “Killing Zac Efron” ma zadebiutować na platformie Quibi już w 2020 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS