- W 1944 r. na froncie II wojny światowej zginął Joseph Patrick Kennedy Jr., najstarszy z potomków słynnego rodu. Jego ojciec marzył, że to właśnie pierworodny syn któregoś dnia zasiądzie w Białym Domu
- To marzenie spełnił John Fitzgerald Kennedy, wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 1961 r. Jego młodszy brat Robert objął urząd prokuratora generalnego
- Obaj bracia również zginęli w tragicznych okolicznościach. To nie jedyni członkowie rodziny, których życie zostało gwałtownie przerwane
Rodzina Kennedych przybyła do Stanów Zjednoczonych w latach 40. XIX w., opuszczając Irlandię, która była wówczas dotknięta klęską głodową. Już pod koniec wieku syn imigrantów, Patrick Joseph Kennedy, rozpoczął realizowanie swojego amerykańskiego snu, kładąc podwaliny pod biznesową potęgę rodu. Młody przedsiębiorca zaczynał od kupna starego bistra, które sam wyremontował i prowadził. Interes szedł tak dobrze, że po kilku latach mógł zainwestować w kolejne dwa bary, po czym otworzył firmę zajmującą się importem alkoholu.
Obok prowadzenia przedsiębiorstwa, Kennedy budował swoją pozycję w polityce, działając w Partii Demokratycznej. Ukoronowaniem jego politycznej kariery był wybór na senatora stanu Massachusetts w 1895 r. Jego syn, Joseph Patrick Kennedy, kontynuował rodzinną hossę. Jego przedsiębiorstwa zarabiały kolejne miliony, a on sam został mianowany na ambasadora USA w Wielkiej Brytanii przez prezydenta Franklina D. Roosevelta.
Ta nominacja nie zaspokajała politycznych ambicji Kennedy’ego. Liczył, że jego dzieci zajdą jeszcze wyżej. Wielkie plany nestora rodu mogła zniweczyć jednak jego córka. Rosemary Kennedy, najstarsza córka ambasadora, wskutek komplikacji przy porodzie zdradzała oznaki opóźnienia w rozwoju. Jej zachowanie mocno niepokoiło polityka, który obawiał się rysy na nieskazitelnym wizerunku rodziny. W 1941 r. Rosemary została poddana lobotomii, cz … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS