W mediach światowych obserwujemy co pewien czas prestiżowe spotkania liderów politycznych i gospodarczych z całego świata, które odbywają się w Davos.
Liczące ok. 11 000 mieszkańców miasteczko w Szwajcarii systematycznie przyciąga przywódców, którzy w formalnych i nieformalnych rozmowach szukają rozwiązań w kwestiach ważnych w wymiarze globalnym i kontynentalnym. Czy Ząbkowice Śląskie mogą się stać odpowiednikiem Davos dla wszystkich gmin i powiatów skupionych w inicjatywie Sudety 2030?
Kilka dni temu odbyła się nieformalna wideokonferencja z udziałem włodarzy samorządów z południa Dolnego Śląska. Ze względu na bezpieczeństwo epidemiczne spotkanie miało charakter wirtualny, ale rozmowa dotyczyła bardzo konkretnych problemów, z jakimi w czasie kryzysu epidemicznego już zmagają się jednostki samorządu terytorialnego. Brali w niej udział wszyscy wójtowie i burmistrzowe gmin powiatu ząbkowickiego oraz starosta ząbkowicki.
Wszyscy prezydenci, burmistrzowie, wójtowie i starostowie w Polsce już liczą koszty budżetowe, jakie trzeba będzie ponieść, aby z jednej strony łagodzić obciążenia osób fizycznych i przedsiębiorców, które już ich dotknęły, a z drugiej strony mieć możliwość impulsowania lokalnej przedsiębiorczości, której trzeba będzie pomóc w wyjściu z nieuniknionej zapaści. Część włodarzy konstruuje lokalne „tarcze antykryzysowe”, inni jeszcze czekają z kalkulowaniem koniecznych korekt w budżetach. Pojawiają się zapowiedzi wycofywania się z części projektów inwestycyjnych lub ich przesuwania w czasie oraz rezygnacji z wszelkich wydatków na wydarzenia masowe. Są też szefowie samorządów, którzy oczekują od rządu daleko idącej pomocy, która miałaby sprawić, że gminy i powiaty nie będą ponosić budżetowych skutków nadchodzącej recesji.
Starosta ząbkowicki Roman Fester, burmistrz Ząbkowic Śląskich Marcin Orzeszek oraz burmistrz Złotego Stoku Grażyna Orczyk i wójt Stoszowic Paweł Gancarz, w trakcie wspomnianej wideokonferencji zaproponowali, aby w powiecie ząbkowickim – już po ustaniu kryzysu epidemicznego – odbył się zlot przedstawicieli wszystkich samorządów inicjatywy Sudety 2030. Celem spotkania byłoby wypracowanie wspólnego mechanizmu reagowania na już widoczny kryzys w oparciu o środki z Unii Europejskiej. Do udziału w konferencji byliby też zaproszeni prezesi największych firm w regionie, liderzy wiodących organizacji pozarządowych oraz eksperci z uczelni wyższych działających w regionie.
Pojawiła się nawet data spotkania. Wspomniani wyżej włodarze zaproponowali dwudniowe obrady w dniach 9 – 10 maja 2020 r. Na pytania czy ten termin nie koliduje z konstytucyjną datą wyborów Prezydenta RP, mieli oni stwierdzić, że „wyborów 10 maja nie będzie, bo nie da się ich bezpiecznie przeprowadzić”. Ostatecznie, wobec braku konsensusu w sprawie kolizji kalendarza wyborczego z planami samorządowców zrezygnowano z planowania daty konferencji.
Wiadomo natomiast, że robocze obrady miałyby się odbyć w Ząbkowicach Śląskich, a prace podstolików tematycznych toczyłyby się w Złotym Stoku oraz w Srebrnej Górze. Sympozjum byłoby więc okazją do promowania walorów Ziemi Ząbkowickiej. Obrady miałyby być organizowane mniej więcej co kwartał, aby co najmniej przez najbliższy rok koordynować i harmonizować wspólny plan działania w czasie po epidemii koronawirusa.
🙂
AKTUALIZACJA: 2.04.2020 – 10:35
Może Ząbkowice Śląskie, powiat ząbkowicki i cały subregion sudecki będą przestrzenią udanej współpracy na rzecz mieszkańców wszystkich miast i wsi. Nasza wczorajsza publikacja była jednak tylko żartem primaaprilisowym.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS