O planach na nadchodzący rok, edukacji w czasach pandemii i gospodarce odpadami w Ząbkach, z burmistrz Małgorzatą Zyśk rozmawia Teresa Urbanowska.
– W ostatnich dniach Ząbki pozyskały kolejne 4 mln złotych z Funduszu Inwestycji Lokalnych
– Nasze miasto ma bardzo duże i stale rosnące potrzeby, wynika to choćby z dynamicznie wzrastającej liczby mieszkańców. Do funduszu związanego z rządowymi programami COVID-19 złożyliśmy aż sześć wniosków, ale ze względu na pulę środków, tylko jeden z nich został rozpatrzony pozytywnie, choć wszystkie formularze były prawidłowo przygotowane od strony formalnej i merytorycznej. Pozyskaliśmy środki na budowę bloku komunalnego dla 20 rodzin przy ul. Kaszubskiej. Ogłoszony jest jeszcze nabór uzupełniający, do którego składamy trzy kolejne wnioski. Jeden na budowę przedszkola w północnej części miasta, przy ul. Wyspiańskiego, drugi na halę sportową przy Szkole Podstawowej nr 2. Trzeci z wniosków dotyczy infrastruktury drogowej, w tym budowy przepompowni oraz nawierzchni kolejnych dróg. Na kanalizację deszczową pozyskaliśmy już wcześniej dofinansowanie unijne w wysokości 85%.
– Jakie inwestycje chciałaby Pani zrealizować w przyszłym roku?
– Będziemy oczywiście kontynuować wszystkie rozpoczęte obecnie zadania, których realizacja, po ogłoszeniu przetargów i wyłonieniu wykonawców, przypadnie na rok 2021. Ogłosiłam już kilka przetargów drogowych m.in. na budowę dwóch odcinków ul. Szwoleżerów łącznie z ul. Krzywą oraz ulice Lotniczą, Sikorskiego, Kochanowskiego, Saperów.
W przyszłym roku ogłoszę przetargi na kolejne drogi, które uzyskały dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych. Otrzymaliśmy też środki na uzupełnienie wkładu własnego. Z uwagi na pandemię Miasto Ząbki uzyskało 6,3 mln złotych na rozwój inwestycji miejskich. Z tej właśnie kwoty będziemy uzupełniać brakujący wkład własny na poszczególne inwestycje drogowe i użyteczności publicznej. W tej kadencji zrealizowaliśmy lub aktualnie realizujemy budowę niemal 40 dróg. Tak szybkie tempo realizacji jest poniekąd skutkiem tego, że otrzymaliśmy wysokie dofinansowanie – 85%
z Unii Europejskiej na kanalizację deszczową, a na drogi najpierw 80%, a obecnie 65% z FDS.
– Jak Pani ocenia mijający rok?
– Był to trudny okres, jednak mimo ograniczeń UM Ząbki był przez cały czas dostępny dla petentów, oczywiście zgodnie z obowiązującymi restrykcjami. Obecnie pracujemy już normalnie, ale z zachowaniem odpowiedniego dystansu, co w tak małym obiekcie nie jest łatwe. Będziemy rozbudowywać i przystosowywać ząbkowski ratusz, dotyczy to głównie strefy bezpośredniej obsługi mieszkańców.
– Jak poradziły sobie z pandemią ząbkowskie placówki oświatowe?
– Obecnie jest nam dużo łatwiej niż w pierwszym okresie pandemii, co wynika z nabytego już doświadczenia. Zajęcia oczywiście odbywają się zdalnie, ale są to standardowe 45-minutowe godziny lekcyjne. Uważam, że w chwili obecnej rodzice nie są już tak bardzo obciążeni, jak to miało miejsce w pierwszej połowie roku. Ponadto przedszkola pracują normalnie. Myślę też, że ilość laptopów, które otrzymaliśmy, zarówno z programów unijnych, jak i lokalnych, w pełni zabezpiecza potrzeby ząbkowskich uczniów. Nie docierają do mnie informacje, aby takiego sprzętu brakowało, ale jeśli by się tak zdarzyło, to oczywiście udzielimy pomocy. Jeżeli któryś z uczniów miałby lub ma problemy z dostępem do Internetu, wówczas nauczyciele wysyłają materiały, które są następnie sprawdzane.
– Jak Ząbki poradziły sobie z gospodarką odpadami?
– To trudny problem dla wszystkich samorządów. W Ząbkach obecnie obowiązuje opłata od gospodarstwa domowego. Po początkowej, drastycznej podwyżce z 36 zł na 68 zł od gospodarstwa domowego, podjęliśmy decyzję o obniżeniu opłaty do 45 zł dla gospodarstw jednoosobowych. Dla pozostałych gospodarstw opłata wynosi 70 zł. Ząbki mają bardzo zwartą zabudowę i dużą liczbę mieszkańców, dlatego dla firm odbierających odpady jesteśmy atrakcyjnym klientem.
W przyszłym roku nie przewidujemy podwyżki opłat za śmieci.
– Co Panią, osobę o ugruntowanej pozycji zawodowej, skłoniło do objęcia stanowiska burmistrza miasta, które boryka się z tak wieloma problemami?
– Ząbki to miasto ogromnych możliwości, a zespół którym zarządzam jest bardzo oddany swojej pracy. To wszystko sprawia, że kierowanie takim urzędem daje dużo możliwości. Widać to doskonale, jeśli spojrzymy na kwoty pozyskiwanych przez miasto środków m.in. na kompleks edukacyjny przy ul. Dzikiej, który uważam za znaczący sukces, ponieważ jest to największa inwestycja w historii ząbkowskiego samorządu. Oprócz tego zdobyliśmy też pieniądze na drogi, parkingi, ścieżki rowerowe i ponad 8,5mln złotych na zieleń miejską. To zaledwie kilka przykładów. Bez tak zaangażowanego zespołu nie byłoby to możliwe, przecież właśnie pracownicy urzędu piszą, a później rozliczają wnioski na wspomniane wyżej inwestycje. Również dla burmistrza jest to olbrzymie wyzwanie, aby dobrze wykorzystać swoją szansę i zrobić dla miasta, które się kocha, jak najwięcej. Patrząc z perspektywy czasu, niczego bym nie zmieniła.
Więcej informacji z Ząbek
Komentarze
komentarzy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS